10 BKPanc: 24. batalion ułanów
Wprowadzani do sal Ułani mieli za zadanie dokonać segregacji rannych i udzielić pierwszej pomocy poszkodowanym żołnierzom. W panującym dokoła mroku i hałasie oraz poddani presji czasu żołnierze musieli wykazać się zimną krwią i pełną koncentracją. – Dynamika działań na polu walki wymusza na nas ciągłe doskonalenie własnych umiejętności, szczególnie tych, dzięki którym jesteśmy w stanie ratować życie innych. – powiedział dowódca 5 kompanii kapitan Marcin Wdowiak.
Zadowolenia z uczestnictwa w szkoleniu nie kryli sami żołnierze. Efektowne i realistyczne charakteryzacje, ogłuszające wrzaski oraz wszechobecna krew wywołały ogromne emocje, szczególnie wśród tych, którzy najkrócej służą w brygadzie. – Opatrywanie rannych w takich warunkach spowodowało u mnie duży skok adrenaliny, ale też zadziałało bardzo mobilizująco. Mam nadzieję, że takie nietypowe zajęcia będą odbywać się częściej. – powiedziała szer. Monika Osmelak.
Zajęcia praktyczne z poszkodowanymi poprzedzone były wykładem przeprowadzonym przez kapral Joannę Kuka, w czasie którego żołnierze uczyli się szybkiego badania urazowego rannych i ich segregacji na polu walki oraz utrwalali wiedzę dotyczącą udzielania pierwszej pomocy.
źródło: Dawid Grzegorek & Katarzyna Przepióra (10 BKPanc)
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?