Czy Honey promuje Zgorzelec?

Choć od rozmowy Honey z Kubą Wojewódzkim minął tydzień, to w Zgorzelcu jej wypowiedzi nadal są komentowane i budzą skrajne emocje. Dlaczego?

- Bo wiele razy w rozmowie padała nazwa naszego miasta i to w niezbyt dobrym kontekście - mówi 22-letnia Magdalena Adamczyk, mieszkanka Zgorzelca. Ponadto po tym programie wielu widzów zapamięta Honey jako osobę, która nie odróżnia Sejmu od Senatu, czyli, że w Zgorzelcu niewiele ją nauczyli.

- Honorata jest antypromocją Zgorzelca, ponieważ u Kuby Wojewódzkiego oczerniła nasze miasto i jego mieszkańców. Ludzie mają powody, żeby jej nie lubić - twierdzi wprost Magda.

19-letnia Honorata Skarbek jest wokalistką z wytwórni Universal Music oddziału Magic Records. Do tej pory udało jej się sprzedać ponad 12 tys. płyt, a jej single są jednymi z najczęściej puszczanych w najlepszych stacjach radiowych. Co miesiąc jej bloga ogląda 6 milionów ludzi.

Podczas rozmowy w Kubą Wojewódzkim Honey przyznała, że w rodzinnym mieście mieszka wiele osób, które są jej nieprzychylne.

- Na pewno trzeba jej przyznać, że osiągnęła wiele - mówi 19-letni Marcin Nowak, którego najbardziej zabolały słowa Wojewódzkiego odradzającego widzom przyjazd do Zgorzelca.

- Nie każdemu udaje się wyrwać z takiego małego miasta i trafić w sam środek show biznesu. Szkoda tylko, że podczas występu u Kuby Wojewódzkiego nie przedstawiła Zgorzelca bardziej pozytywnie - skomentował. Ale nie każdy tak myśli.

- Podoba mi się to, że Honorata nie wstydzi się swoich korzeni i otwarcie mówi, że pochodzi ze Zgorzelca, a nie jak wiele podobnych jej gwiazd, wspomina tylko miejsce, w którym obecnie mieszka - twierdzi Karolina Michalska ze Zgorzelca.

- Myślę, że Honey za 10 lat będzie się wstydzić swojego występu u Kuby Wojewódzkiego. Według mnie, poległa praktycznie na każdym pytaniu. Wybroniła się jedynie w sprawie muzyki i bloga - ocenia piosenkarkę Gabriela Szkucka. Zauważa też, że do programu Wojewódzkiego naprawdę trzeba się przygotować, aby nie zginąć od własnych słów.

- Ludzie małomiasteczkowi mają tendencję do bycia zazdrosnymi o sukcesy innych. Cieszę się, że artystka ze Zgorzelca wybiła się i mogę ją oglądać na koncertach. Nie mam jej czego zazdrościć. Do wszystkiego doszła, dzięki swojej ciężkiej pracy - broni Honoratę, Julia Wysocka młoda studentka.
Co o tym zamieszaniu sądzi Honorata?

- Jestem dumna z tego, że stąd pochodzę - mówi Honey o Zgorzelcu. Tylko dzięki temu, że trafiłam tu na osoby, które wszczepiły we mnie miłość do muzyki i chęć kształcenia się w tej dziedzinie, jestem tu gdzie teraz - dodaje. Miło wspomina między innymi nauczycielkę muzyki z podstawówki Ewę Karolewską, nauczyciela muzyki w gimnazjum pana Poziomka, czy Marzenę Liskowacką, u której kształciła się wokalnie.

- Jestem również bardzo wdzięczna moim szkołom za organizowanie apelów, na których mogłam występować oraz Miejskiemu Domowi Kultury, za przeglądy talentów, na których zaliczałam swoje pierwsze solowe występy - wspomina Honey.

Jest jednak druga strona medalu.

- Jest mi natomiast przykro, że kiedy mój manager dzwoni do Zgorzelca, proponując występ, słyszy, że niestety miasto nie jest zainteresowane moim koncertem z powodu niepochlebnych opinii mieszkańców - mówi Honey. Słyszy, że możemy zgłosić się za rok lub dwa, kiedy niechęć do mojej osoby minie.

- Nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, jaki to ból, spotkać się z tak bezpośrednim odrzuceniem. Ale nie mam nikomu za złe - podkreśla Honorata.
Zapowiada, że dalej będzie
walczyć o swoje marzenia i wytrwale dążć do celu. A fanów wciąż jej przybywa.

Jakie jest Twoje zdanie o występie Honoraty. Czy promuje Zgorzelec? Podyskutuj na forum.