Po katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem (10.04.2010r.), zgorzeleccy radni lewicy zgłosili wniosek, by hali sportowej przy ul. Maratońskiej w Zgorzelcu nadać imię śp. marszałka Jerzego Szmajdzińskiego, który zginął w tym wypadku.Prosili o to m.in. kibice PGE Turowa, których polityk był przyjacielem.
Od tamtego czasu minął już rok i zmienił się skład rady miejskiej, jednak sprawa imienia dla hali nie posunęła się naprzód.
Na ostatniej sesji przypomniał o niej radny Zbigniew Zdanowicz. - Od października ubr. nie mamy o tym wniosku żadnych informacji - wyliczył.
Odpowiedział mu burmistrz Rafał Gronicz. Stwierdził, że musi wszystko sprawdzić, bo sprawą zajmował się poprzedni przewodniczący rady.
Gronicz już jednak w październiku ubr. także obiecywał, że zajmie się tematem. Wówczas wyjaśniał, że są wątpliwości, czy rada może nadać imię dla obiektu, którego miasto nie jest właścicielem.
Oficjalnie właścicielem hali jest spółka Centrum Sportowo - Rekreacyjne w Zgorzelcu. Tyle, że jej właścicielem jest w 100 proc. miasto.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?