Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bogatynia: Kto stoi za podpaleniami samochodów?

HAK
arc. polskapresse/zdjęcie ilustracyjne
W Bogatyni doszło do kolejnego podpalenia samochodu. Po raz drugi w ogniu stanął samochód Daniela Fryca, sekretarza tamtejszej gminy. Policja nie ma wątpliwości, że było to celowe działanie.

W Bogatyni doszło do kolejnego podpalenia samochodu. Po raz drugi w ogniu stanął samochód Daniela Fryca, sekretarza tamtejszej gminy.
- Można powiedzieć, że mój samochód podpalono niemal w biały dzień, bo było to po godz. 18. Sprawca podpalił butelkę z łatwopalną substancją i rzucił nią w moje auto. Być może nie spłonęło doszczętnie ale strata jest całkowita, którą mogę oszacować na 35-40 tys. złotych - mówi Daniel Fryc.
Sekretarz podkreśla, że to druga próba spalenia jego mienia, a za wszystkim stoją nieznani mu zleceniodawcy.
- Monitoring uchwycił mężczyznę, który dokonał podpalenia. Policjanci ustalili jego prawdopodobną tożsamość. Wiem, że się ukrywał. Liczę na to, że dzięki temu uda się zatrzymać prawdziwych bandytów, którzy za tym stoją. Niektórym po prostu nie podoba się, że mówię to co myślę - _dodaje Fryc.
Policjantom udało się już odnaleźć wytypowanego mężczyznę.
- Przesłuchujemy zatrzymanego, jednak nie chce z nami współpracować. Ustalamy czy to on jest sprawcą podpalenia - mówi Antoni Owsiak z KPP w Zgorzelcu.
Samochody w Bogatyni płoną regularnie od ponad roku i do tej pory nie udało się ustalić sprawcy bądź sprawców. W ogniu stanęło auto nie tylko sekretarza ale też m.in. radnego tamtego samorządu czy w trakcie wyborów, jednego z kandydatów do samorządu. Możliwe, że za wszystkimi podpaleniami stoi zleceniodawca.
- Nie wykluczamy takiej możliwości. Być może po rozmowie z zatrzymanym uda nam się ustalić więcej szczegółów - _mówi Owsiak.

Więcej na ten temat w wydaniu Gazety Wojewódzkiej - we wtorek 2 lutego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto