Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brzeg Dolny: Smoła zalała tory po zderzeniu pociągów towarowych (ZDJĘCIA)

Marcin Torz
Pociąg towarowy, który przewoził szyny kolejowe, wpadł na stojący na torach skład cystern, wypełnionych smołą. Do wypadku doszło na stacji kolejowej w Brzegu Dolnym, ok. godziny 2 w nocy z poniedziałku na wtorek.

Siła uderzenia była tak duża, że przewożone szyny wbiły się w lokomotywę. 6 z 27 wagonów-cystern zostało uszkodzonych. - 3 się rozszczelniły i substancja zaczęła wyciekać - opowiada Oskar Olejnik z PKP.

Maź spływała w stronę stacji. Po kilku godzinach przy wagonach było czarno od smoły. Do tego w całej okolicy śmierdziało. Na miejsce przyjechali strażacy, którzy starali się zatamować wyciek. Na szczęście, smoła nie była groźna dla środowiska.

Substancję z uszkodzonych cystern trzeba było przelać do zastępczych pojemników. - To może trochę potrwać, nawet kilka dni - mówił nam Piotr Grzyb, zastępca komendanta straży pożarnej z Wołowa, który dowodził akcją.

W sumie przy usuwaniu skutków zderzenia pracowało 25 strażaków z Brzegu, Wołowa i Wrocławia. W wypadku, na szczęście niegroźnie, ranny został maszynista pociągu przewożącego szyny. Trafił na obserwację do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Z powodu wypadku kilkugodzinne opóźnienia miały pociągi towarowe relacji Wrocław - Głogów. - Nie możemy korzystać z tego toru, stąd mamy mniejszą przepustowość. Pociągi muszą trochę czekać - tłumaczył Olejnik. Ruch pasażerski odbywał się bez większych zakłóceń.

- Tylko jeden pociąg miał 4 minuty opóźnienia - mówił nam Wojciech Kurzyjamski, dyrektor w Dolnośląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych.

W Brzegu Dolnym, gdzie działają zakłady chemiczne Rokita, mieszkańcy są szczególnie wyczuleni na wypadki i awarie. Tym razem nikt niepotrzebnie się nie denerwował. - Bardzo szybko każdy wiedział, że zderzyły się pociągi z niegroźną substancją i nie ma to nic wspólnego z Rokitą - mówiła nam Sylwia Pietrasiuk, mieszkanka Brzegu Dolnego.

Jak to możliwe, że jadący pociąg wpadł na skład, który stał na stacji? - Tego jeszcze nie wiemy, a nie chcę snuć przypuszczeń. Ustalenia mogą potrwać kilka dni - powiedział Olejnik.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brzegdolny.naszemiasto.pl Nasze Miasto