Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do Głogowa przyszła fala. Trwa wielka bitwa o wały

Grażyna Szyszka
Rodzina Surlasów z osiedla Krzepów przygotowała kajak
Rodzina Surlasów z osiedla Krzepów przygotowała kajak Michał Szyszka
Według prognoz wielka woda miała nadejść w nocy, między godz. 2 a 6 rano. Na wodowskazie na Odrze spodziewano się od 675 cm do 685 cm wody.

Ale już od kilku dni w nadodrzańskich gminach powiatu tysiące ludzi walczy o utrzymanie wałów. Te są mocno nasiąknięte i w wielu miejscach przemakają. Do pomocy ściągnięto 270 żołnierzy oraz sprzęt transportowo-pływający. Wojsko pracuje między innymi w Czernej (gmina Żukowice), gdzie w niedzielę woda zabrała ze sobą fragment wału i trzeba było wzmocnić nadszarpniętą konstrukcję.

Wieś jest najsłabszym ogniwem przeciwpowodziowego wału w powiecie głogowskim. Nie dość, że miejscowość leży na zakolu rzeki i w niecce, to jeszcze na odcinku 5 km wał jest w trakcie remontu.
- Od soboty w Czernej zabezpieczany jest folią i obłożony workami z piaskiem - mówi Rafael Rokaszewicz, wicestarosta. - W ratowanie wsi zaangażowanych jest dużo ludzi i sprzętu.

Mieszkańcy Czernej bardzo się boją wysokiej fali. Wieś jest niemal całkowicie obłożona workami z piaskiem. Niektórzy oklejają folią domy. - Nawet jakby woda wdarła się do mieszkania, to muł już nie - zapewnia pan Marian z Czernej. - Meble wyniosłem na piętro, kury wywiozłem do Brzegu, do znajomych. Ale modlę się, aby Odra jednak nie wylała - mówi z nadzieją w głosie.

Dzień i noc kontrolowane są wały w gminie Pęcław, która leży poniżej poziomu Odry. Podczas powodzi w 1997 roku, w obawie przed całkowitym zalaniem gminy, ewakuowano wszystkich mieszkańców, a wjazd na jej teren możliwy był tylko dzięki specjalnym przepustkom.

Trudna sytuacja jest także w gminie wiejskiej Głogów. Od soboty setki ludzi walczą z podsiąkami i uszczelniają najsłabsze miejsca przeciwpowodziowych wałów. Zarządzono ewakuację starszych, niepełnosprawnych oraz matek z dziećmi. W gminie zamknięto szkoły i przedszkola.

W Głogowie najbardziej zagrożonym rejonem jest Ostrów Tumski, między starym korytem Odry a nowym. Przebiega tamtędy droga krajowa nr 12. W razie zalania trasa na Poznań i Leszno (a tym samym most na Odrze) zostanie zamknięta. W poniedziałek wypompowywano wodę z ulicy Dolnej.

Od niedzieli tzw. cofka na rzece Czarna zalewa część głogowskiego osiedla Krzepów. Wczoraj woda przelała się przez ul. Osadników, podtapiając wiele domów. Od godz. 14 odcięto tam prąd. - W niedzielę woda była jeszcze na tyłach ogrodów, ale w poniedziałek jej poziom rósł w oczach - mówi Teresa Surlas, której dom przy ul. Osadników całkowicie otoczyło już rozlewisko. - Kajak z powodzi z 1997 roku znowu się nam przydał.

Jej sąsiadka Józefa Włodarczyk przyznaje, że noc z poniedziałku na wtorek nie będzie łatwa.
- Tragedia i tyle - mówi przygnębiona kobieta. - Obyśmy jakoś to przetrwali.

Od wczoraj prądu nie mają mieszkańcy wsi Bytnik koło Głogowa. Rozlewisko rzeki Czarna podtopiło tam trafostację.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto