Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Finał PLK 2014: PGE Turów Zgorzelec mistrzem kraju!!! (MNÓSTWO ZDJĘĆ)

TOK
Finał PLK 2014: PGE Turów Zgorzelec mistrzem Polski!
Finał PLK 2014: PGE Turów Zgorzelec mistrzem Polski! Tomasz Kozłowski
Finał PLK 2014. Do Zielonej Góry koszykarze Turowa jechali z jednym nastawieniem – wygrać i zdobyć upragniony mistrzowski tytuł. Czarno – zieloni zadanie wykonali i zdobyli tytuł Mistrzów Polski wygrywając serię finałową 4:2.

Finał PLK 2014. PGE Turów Zgorzelec najlepszą drużyną w Polsce

Pierwsza kwarta to wyrównana gra z obu stron. W Turowie na pierwszy plan wysunął się Jaramaz, który tego dnia zaliczył fantastyczny występ. Już pierwsze minuty pokazały, że PGE Turów odrobił zadanie i domowe i skutecznie bronił dostępu do własnego kosza. Pierwszą kwartę wygrali goście dwoma punktami 19 do 17. Drugą kwarta rozpoczęła się od mocnego uderzenia Turowa Zgorzelec. Najpierw za dwa trafił Jaramaz, a za chwilę JP Prince trafił po przechwycie i zrobiło się 25:19. Turów włączył wyższy bieg i za chwilę Mike Taylor trafił za trzy i czarno – zieloni prowadzili już 9 punkami - 28:19. Po udanych akcjach Turowa nastąpił fragment nieskutecznych ataków z obu stron. Dopiero 4 minuty przed końcem tej części gry Prince zdobył punkty w akcji 2+1 przewaga urosła do 10 punktów. Za chwilę kolejne punkty dorzucił Tony Taylor i Turów prowadził już 33: 21. Widząc co się dzieje na parkiecie, trener Uvalin wziął drugą przerwę techniczną. Na nic się to zdało, gdyż tuż po niej JP Prince trafił za trzy punkty i zrobiło się 36:23. Pierwsza bardzo dobra połowa Turowa została zakończona przez Damiana Kuliga, który celnie trafił za trzy trójką. 41:24 po pierwszych 20 minutach gry to wynik, który marzył się wszystkim sympatykom koszykówki ze Zgorzelca. Podsumowując pierwszą odsłonę meczu można śmiało stwierdzić, że Stelmet dotrzymał tempa tylko przez pierwsze 10 minut, później na boisku główne role odgrywali zawodnicy ze Zgorzelca. Jako dowód bezradności Stelmetu można przytoczyć statystyki rzutów za trzy punkty – na siedem prób zespół, który w poprzednim roku zdobył mistrzostwo Polski nie trafił ani jednej. Czarno – zieloni przeważali także w zbiórkach – 23 do 16. Druga połowa rozpoczęła się od dwóch nieudanych akcji Turowa. Tę sytuację wykorzystali zawodnicy Stelmetu – punktował Dragicevic oraz Zamojski. W tym momencie było 44:30 na korzyść zespołu ze Zgorzelca. Za chwilę w prostej sytuacji piłkę stracił Mike Taylor i przewaga zmalała do 12 punktów. W tym momencie trener Rajkovic poprosił o przerwę. Podziałała mobilizująco na zawodników, bo za chwilę Tony Taylor zakończył kontrę Turowa akcją 2+ 1 i było 49 do 32 na 4 minuty do końca trzeciej części gry. Następnie dwie trójki dorzucił Jaramaz. W drużynie z Zielonej Góry przypomniał o sobie Łukasz Koszarek, który odpowiedział na punkty Jaramaza i po 30 minutach gry na tablicy wyników mieliśmy wynik 57:38. W tym momencie stało się jasne, że gospodarze będą potrzebowali cudu by obronić tytuł mistrzowski. Czwarta kwarta to popis gry zgorzelczan – konsekwentna gra w obronie i skuteczne neutralizowanie obrony Stelmetu. I choć w pewnym momencie przewaga zmalała do 9 punktów to koszykarze ze Zgorzelca wyglądali na pewnych siebie i zwycięstwa już nie wypuścili wygrywając pojedynek 72 do 60. W decydującym meczu zespół do zwycięstwa poprowadził Nemanja Jaramaz który punktował w bardzo ważnych momentach gry, a w całym meczu zdobył 15 punktów. Trzy oczka więcej w tym meczu zdobył Tony Taylor. MVP finału Polskiej Ligi Koszykówki wybrano koszykarza PGE Turowa Zgorzelec – Filipa Dylewicza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto