Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PGE Turów Zgorzelec wygrał pierwszy mecz w nowej hali (ZDJĘCIA)

TOK
PGE Turów Zgorzelec wygrał pierwszy meczy w PGE Turów Arenie
PGE Turów Zgorzelec wygrał pierwszy meczy w PGE Turów Arenie Jacek Rydecki kksturow.eu
PGE Turów Zgorzelec wygrał ósmy mecz z rzędu w rozgrywkach TBL. W nowej hali PGE Turów Arenie pokonali dzisiaj Wikanę Start Lublin 98:82

PGE Turów Zgorzelec w meczu przeciwko Wikanie Start Lublin zadebiutował w swoim nowym obiekcie – PGE Turów Arenie. Rozpoczęcie meczu poprzedził m.in. mapping 3D. Debiut mistrzów Polski był bardzo udany, nawet pomimo tego, że koszykarze Wikany Start Lublin w meczu trafili aż czternaście rzutów za trzy punkty.
- Rzuty za trzy punkty Startu są ich bardzo groźną bronią. W pierwszej połowie trafiali na dobrej skuteczności, ale potem udało nam się to powstrzymać i kontrolować mecz – mówił po meczu Filip Dylewicz.
Po pierwszych dwudziestu minutach spotkanie było otwarte i mistrzowie Polski wygrywali tylko 7 punktami. W trzeciej odsłonie gry zgorzelczanie odzyskali swój normalny rytm i szybko wyszli na ponad dwudziestopunktowe prowadzenie. Bardzo skuteczny w tym czasie gry był Vlad Moldoveanu, który trafiał z dystansu i kończył akcje pod koszem po podaniach swoich kolegów. Moldoveanu rzucił w całym spotkaniu aż 18 punktów. O pięć więcej zdobył Michał Chyliński, który jest w wyśmienitej formie.
- Michał jest w bardzo dobrej dyspozycji, ale w systemie muszą grać wszyscy. Widzieliśmy to w meczu ze Startem, jak dobre zmiany dali Jakub Karolak czy Michael Gospodarek. Powiem szczerze, że oczywiście obawiałem się trochę tego spotkania, bo Paweł Turkiewicz to jeden z najlepszych polskich trenerów, a jego zespół może być groźny – tłumaczył Miodrag Rajković.
Ponownie efektownie grał Chris Wright. W pierwszej połowie dwukrotnie pakował piłkę do kosza wywołując tym samym radość zebranej w PGE Turów Arenie publiczności. Amerykanin miał też dwa efektowne bloki w pierwszej połowie i jeden w trzeciej kwarcie, którym Wright przybił piłkę do tablicy. W spotkaniu nie wystąpił kontuzjowany Mardy Collins. Amerykanin być może zagra w kolejnym meczu PGE Turowa w Polsce. Zgorzelczanie wygrali już ósmy mecz z rzędu i są samodzielnym liderem Tauron Basket Ligi. Kolejne spotkanie PGE Turów rozegra na wyjeździe w Dąbrowie Górniczej.

PGE Turów Zgorzelec – Wikana Start Lublin 98:82(29:27, 20:15, 27:17, 22:23)

PGE Turów Zgorzelec:

Kulig 7, Chyliński 23 (3), Karolak 3 (1), Jaramaz 2, Gospodarek 6, Dylewicz 7 (1), Moldoveanu 18 (3), Nikolić 4, Taylor 7 (1), Wright 16 (1), Zigeranović 5

Start:

Allen 12 (3), Śmigielski 6, Kowalski 0, Billing 12 (1), Lewandowski 2, Wojdyła 13 (3), Ł. Diduszko 7 (1), B. Diduszko 11 (2), Trojan 10 (3), Czujkowski 9

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto