Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tauron Superpuchar Polski 2014 dla PGE Turowa Zgorzelec (ZDJĘCIA)

TOK
Tauron Superpuchar Polski 2014 dla PGE Turowa Zgorzelec
Tauron Superpuchar Polski 2014 dla PGE Turowa Zgorzelec TOK
Tauron Superchar Polski 2014: w meczu, którego stawką był Superpuchar Polski zmierzyły się dwie drużny z Dolnego Śląska. Turów Zgorzelec we własnej hali pokonał WKS Śląsk Wrocław 85:70. Tym samym obecny Mistrz Polski zdobył pierwsze trofeum w rozpoczynającym się sezonie.

Relacja przygotowana przez klub:
Rewelacyjna gra Michała Chylińskiego i Nemani Jaramaza dała PGE Turowowi kolejne trofeum. Mistrzowie Polski pokonali Śląsk Wrocław 85:70 i zdobyli Superpuchar Polski.

- Przez trzy kwarty to był bardzo wyrównany mec. Graliśmy nieźle w obronie, ale w czwartej kwarcie jeszcze podkręciliśmy tempo i zbudowaliśmy przewagę, którą powiększaliśmy aż do końca spotkania – tłumaczy bohater rywalizacji o Superpuchar Polski Michał Chyliński.

Chyliński, który w Zgorzelcu gra już sześć lat, był podporą i ostoją zgorzelczan w środowym pojedynku. W samej pierwszej kwarcie gracz Turowa zdobył 10 punktów, kiedy jego zespół musiał gonić rywala. Rzucający obrońca nie zwolnił tempa w dalszej części meczu i gdy PGE Turów budował przewagę nad Śląskiem w trzeciej i czwartej kwarcie, co chwilę dorzucał kolejne punkty.

- W czwartej kwarcie zbudowaliśmy kilkupunktową przewagę i powiększaliśmy ją do końca meczu. Pokazaliśmy, że na dzisiaj jesteśmy lepszą drużyną niż Śląsk. Cieszymy się, że udało się nam zdobyć puchar. W tym momencie najważniejsza jest jednak startująca za kilka dni liga i pojedynek z Czarnymi Słupsk – tłumaczył skromnie MVP spotkania.

Nie gorzej od Chylińskiego grał wspomniany już Jaramaz. Nie wiadomo kiedy serbski rozgrywający rzucił aż 20 punktów. Jaramaz podobnie jak Chyliński w samej pierwszej odsłonie spotkania miał ich 10. Spytany o postawę i formę Jaramaza Midorag Rajković, tylko kręcił głową, komplementując w ten sposób swojego gracza. Komentował jednak mecz: - Moi zawodnicy byli nerwowi na początku meczu, ale to moja wina, bo szukałem dobrej rotacji wśród graczy Polskich. Damian jest chory od dziesięciu dni i nie był w pełni przygotowany do tego meczu. Ciągle gramy innym składem, ciągle nasza rotacja wygląda inaczej, ostatnio kontuzji doznał Mateusz Kostrzewski, a on jest graczem, który robi dużo dobrego na parkiecie, dalej grać nie mogą nasi podstawowi zawodnicy Filip Dylewicz i Łukasz Wiśniewski.

- Mamy dużo problemów z kontuzjami i nie pozwoliło nam to dobrze przygotować się do meczu, ale już w trakcie spotkań przed sezonem pokazaliśmy się z dobrej strony w kilku turniejach. Zdobycie Superpucharu Polski jest dla nas bardzo ważne, bo to kolejne trofeum, które wywalczył PGE Turów – wyjaśniał po meczu Ivan Zigeranović, który pod nieobecność Filipa Dylewicza pełni funkcję kapitana drużyny.

Problemy z kontuzjami, o których mówi bardzo lubiany w Zgorzelcu Zigeranović, to urazy Filipa Dylewicza, Łukasza Wiśniewskiego i Mateusza Kostrzewskiego.

W drużynie zadebiutował już Mardy Collins, który w kilku akcjach pokazał, że będzie bardzo przydatnym zawodnikiem.

PGE Turów Zgorzelec – WKS Śląsk Wrocław 85:70 (21:18, 14:16, 29:23, 21:13)
PGE Turów: Collins 4, Kurzyński 0, Kulig 4, Chyliński 24 (3), Karolak 3, Jaramaz 20 (4), Gospodarek 1, Moldoveanu 14 (2), Nikolic 4, Taylor 4, Zigeranović 7
Śląsk: Burnatowski 2, Trice 15 (2), Skibniewski 6 (2), Mladenović 4, Tomaszek 8, Dłoniak 12 (1), Kinnard 8, Kulon 0, Ikovlev 11 (2), Gabiński 4.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto