Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Teatr Nasz. Na 25-lecie teatru z Michałowic nowa płyta i spektakl "Szczęściarze"

Alina Gierak
Jadwiga Kuta, córka Kasia, Tadeusz Kuta, Jacek Szreniawa
Jadwiga Kuta, córka Kasia, Tadeusz Kuta, Jacek Szreniawa
Teatr Nasz. Kto jeszcze nie był w tym niezwykłym teatrze, powinien szybko nadrobić zaległości. Okazja ku temu jest znakomita, bo Teatr Nasz obchodzi właśnie 25-lecie. Jadwiga i Tadeusz Kutowie dla swoich widzów przygotowali nowy spektakl. a pani Jadwiga nagrała nową płytę. Możecie ich oglądać na scenie w Michałowicach oraz w Jeleniej Górze w restauracji Motto. Grają także w wakacje.

Teatr Nasz. 25 - lecie Teatru Naszego

Niezwykłe miejsce
Niezwykłe w Michałowicach jest wszystko. Dwoje ludzi, którzy 25 lat temu postanowili rzucić etaty i utworzyć prywatny teatr, gdy wówczas nikomu się tym nie śniło. Miejsce, które na to wybrali. Zielone, otoczone górami, urokliwe Michałowice. Jedzenie, które serwują po spektaklach. Serdeczność, troska i szacunek dla każdego widza (tu gdy zaczyna się spektakl zamykają drzwi do teatru, by nikomu nie przeszkadzać w oglądaniu spektaklu. Pan Tadeusz robi wyjątki jedynie dla spóźnionych, których zatrzymało nieoczekiwane wydarzenie w drodze, a jadą specjalnie do nich z Poznania, Gdańska, Wrocławia i innych miast. Osobną kategorią są widzowie, których GPS wywiódł dosłownie w pole i potrzebują pomocy ciągnika, zwłaszcza zimą, by dotrzeć do Teatru Naszego. Dlatego bardzo poważnie należy wziąć do serca zalecenia gospodarzy i zdać się na mapy, drogowskazy i ustne wskazówki miejscowych, a wyłączyć nawigację).
Zaczynali w 1990 roku od remontu starej chałupy na pensjonat i wyjazdowych spektakli dla małych i dużych widzów. Do perfekcji opanowali pakowanie dekoracji, nagłośnienia i...Kasi, czyli córki, która urodziła się na karkonoskiej ziemi i przyjeżdża tu teraz z Krakowa zawsze z nostalgią i zadziwieniem, jak tu cicho. Dołączył do nich Jacek Szreniawa, autor muzyki do spektakli, potem także aktor.
Rozrastanie się i druga scena
Takie życie pokochali Kutowie. A skoro postawili wszystko na teatr "nasz i widzów" , zrobili wszystko, by każdy poczuł się jak oczekiwany gość, wyszedł z przedstawień naładowany energią, uśmiechnięty i zadowolony, że są takie miejsca, gdzie pójście do teatru jest świętem i pozwala na oderwanie się od zabieganej codzienności.
I to pozostało do dzisiaj, choć w międzyczasie Teatr Nasz rozrósł się o porządny budynek ze sceną, widownią i profesjonalnym nagłośnieniem. Jest także bar- restauracja, gdzie można spotkać się po przedstawieniu. A ci z dalszych miast, mogą przenocować w wygodnych domkach. – Pamiętamy, że każdy z widzów jest naszym sponsorem. Zapłacił za bilet, przyjechał specjalnie – czasami z bardzo daleka – na spektakl – podkreślają Kutowie.
– Nasi goście spędzą u nas wieczór teatralny, po spektaklu można porozmawiać, potańczyć, smacznie zjeść i wyjechać po śniadaniu z racuszkami. Kiedy tu jestem, wydaje się, że to normalne, ale dopiero, gdy wyjeżdżamy do innych miast, widać, jak bardzo brakuje takich spotkań po przedstawieniu. W knajpie to już nie to, bo ona żyje innym rytmem – opowiada pani Jadwiga.
Od niedawna Teatr Nasz ma także drugą scenę w Jeleniej Górze. W restauracji Motto przy ulicy Borówkowej można przepysznie zjeść, pograć w bule, popatrzeć na góry i na zakończenie dnia spędzić wieczór z piosenkami Edith Piaf, śpiewanymi przez Jadwigę Kutę lub wieczorze kabaretowym.
25-lecie Teatru Naszego
Jubileusz uczczą na roboczo. Płyta z piosenkami ze spektakli z udziałem znakomitych muzyków w tym Marka Napiórkowskiego i Piotra Barona oraz Wojciecha Karolaka ma ukazać się jesienią. - Może na imieniny Jadwigi - żartuje wykonawczyni wszystkich utworów. - Te piosenki będą żyły na swój rachunek, zasługują na to - dodaje Jacek Szreniawa, który jest autorem opracowania muzycznego.
W sierpniu zobaczmy nowy spektakl Teatru Naszego "Szczęściarze". - Próba pokazania tego co nas otacza jest bez sensu - mówi autor Tadeusz Kuta. - Wolałbym żeby ludzie się śmiali .

Zależy mi, by na naszych spektaklach była dobra energia i by ludzie czuli się dobrze i wychodzili od nas szczęśliwi

– mówił Tadeusz Kuta. Więc i takie będzie to nowe przedstawienie, krwiste i teatralne. Ze statystyk wynika, ze będzie to 51 premiera.
A góry kuszą
Michałowice, gdzie działa Teatr Nasz, są przepiękną, górską wioską – widoki, cisza, powietrze, zieleń. Stąd można iść na górskie wędrówki na Szrenicę, Czarny Kocioł Jagniątkowski i jeszcze dalej. Dlatego coraz więcej u Kutów jest letników. Cenią sobie opiekę gospodarzy i doskonała kuchnię pani Jadwigi. Do dyspozycji gości jest 12 pokoi w trzech bungalowach i dwa niezależne apartamenty. Łącznie 40 miejsc noclegowych. Pokoje wyróżnia brak telewizorów, radia, internetu… za to są książki. Pokoje są przytulne, ciepłe, z niezwykle wygodnymi łóżkami. A drewniane okna w pokojach i kominki w salonikach dopełniają wrażenia intymności i przytulności.
Restauracja w Teatrze Naszym
Tak o niej piszą Kutowie: " W każdą niedzielę lipca i sierpnia jest otwarta restauracja niedzielna w Michałowicach. Wita gości już od godziny 13. Przy obiedzie można poczytać ciekawą książkę… można posłuchać dobrego jazzu... pogadać z gospodarzami, którzy osobiście obsługują swoich gości…
Jadwiga Kuta osobiście konstruuje menu wieczoru, a wiele z autorskich potraw wykonuje własnoręcznie. Błękitną kuchnię wybudował dla niej mąż, Tadeusz, a ona w zamian stworzyła tam „królestwo niebieskie”. Pani Jadwiga pisze: „Kuchnia to moja pasja oraz obiekt bezustannych poszukiwań doskonałości – zarówno jeśli chodzi o klasykę gastronomiczną, jak i nowości. Moją największą dumą są torty, w które wkładam wiele serca i… alkoholu:-). Można je zamówić telefonicznie przy okazji jakiejś szczególnej daty – podam go do stołu osobiście z wielką radością! Można także na wynos jako »kutering«:-)”.
Co grają w Teatrze Naszym
Wszystkie przedstawienia są autorskimi programami Jadwigi i Tadeusza Kutów. Towarzyszy im na scenie muzyk Jacek Szreniawa. W repertuarze są spektakle „Nasza klasa”, „Tak lubię was rozszmieszać”, „Wieczór kabaretowy”, „Czas wrócić”, „Pamiętnik, którego nie będzie”, „Wakacyjna klinika terapii śmiechem” oraz „Ogień w nutach”.
Koszt biletu to 50 zł od osoby. Rezerwacji biletów dokonuje się telefonicznie, pod numerami 502-633-518, 603-585-589. Pan Tadeusz zapisuje rezerwacje na "twardym dysku", czyli zeszycie, gdzie kółeczkami i kwadracikami zaznacza, kto z widzów zostaje na kolacji. Teatr Nasz gra regularnie, także w wakacje. Repertuar jest na jego stronie www. teatrnasz.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na boleslawiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto