Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Udany powrót Filipa Dylewicza

Grzegorz Bereziuk
Filip Dylewicz wyleczył uraz i pomógł kolegom wygrać 11. mecz w sezonie.
Filip Dylewicz wyleczył uraz i pomógł kolegom wygrać 11. mecz w sezonie. Grzegorz Bereziuk
Udany powrót Filipa Dylewicza. W niedzielę PGE Turów Zgorzelec wygrał w Dąbrowie Górniczej z MKS 92:85 i przedłużył szansę na awans do fazy play-off.

Mecz lepiej rozpoczęli goście, do składu których powrócił Filip Dylewicz. W barwach PGE Turowa bardzo dobrze radzili sobie zwłaszcza Cameron Tatum i Kirk Archibeque. Dzięki punktom wymienionych graczy zgorzelczanie wygrywali 11:2. Zespół z Dąbrowy Górniczej, który do rywalizacji przystępował w mocno osłabionym składzie starał się w późniejszej fazie meczu odrabiać straty. Dwoił się Eric Williams lecz przewaga przyjezdnych długo się utrzymywała. Gościom nie udało się jednak wygrać pierwszej kwarty. Dzięki trójce Dominika Mavry na tablicy wyników widniał remis po 24. Na otwarcie drugiej ćwiartki z dystansu trafił Drago Pasalić i to MKS prowadził. Gospodarze przez kilka minut utrzymywali korzystny dla siebie wynik. Tak było do momentu kiedy sprawy w swoje ręce wziął Daniel Dillon. Dzięki Australijczykowi goście wyszli na 4-punktowe prowadzenie (34:38). MKS zdołał odpowiedzieć i po 20 minutach gry był remis po 41. Sytuacja niewiele zmieniła się po przerwie. Przez niemal całą trzecią kwartę wynik oscylował blisko remisu. Ostatecznie przed kluczową częścią meczu gospodarze prowadzili 62:60. Gospodarze mieli jednak problem. Po 4 faule mieli bowiem liderzy Williams i Pasalić. Mimo tego gospodarze długo prowadzili. W złapaniu oddechu Turowowi pomógł… trener MKS Drażen Anzulović. Chorwacki szkoleniowiec w jednej sytuacji został ukarany dwoma przewinieniami technicznymi, musiał opuścić ławkę trenerską co w zespole z Dąbrowy Górniczej wywołało spore zamieszanie. Goście odskoczyli na 4 punkty i już do końca meczu skutecznie bronili przewagi. Ostatecznie Turów wygrał 92:85 i pozostał w grze o fazę play-off. W kolejnym meczu (niedziela, g. 18) Turów zagra w Koszalinie z AZS.

MKS Dąbrowa Górnicza - PGE Turów Zgorzelec 85:92 (24:24, 17:17, 21:19, 23:32)

MKS: Broadus 23 (1), Pasalić 16 (2), Mavra 13 (3), Williams 10, Piechowicz 7, Pamuła 5, Dziemba 5 (1), Zmarlak 2.

Turów: Tatum 22 (2), Dillon 17 (2), Karolak 16 (2), Dylewicz 12, Archibeque 10, Novak 8, Kostrzewski 4, Gospodarek 3 (1), Krestinin 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto