W jednej z miejscowości gminy Jeżów Sudecki doszło do kradzieży drewna, którą ujawnili strażnicy leśni. Mężczyźni, którzy dopuścili się tego czynu poruszali się pojazdem marki Fiat Ducato, za którym ruszyli strażnicy leśni.
- Policjanci wskazany pojazd zauważyli na ul. Konstytucji 3 Maja w Jeleniej Górze. Auto jechało w kierunku Wojanowa. Funkcjonariusze używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych dali kierowcy sygnał do zatrzymania. Kierowca jednak nie reagował, tylko przyspieszył i jechał całą szerokością drogi. W pewnym momencie w Dąbrowicy kierowca stracił panowanie nad autem i uderzył w skarpę. Pasażer pozostał w pojeździe, a kierowca próbował uciekać pieszo. Obydwaj zostali zatrzymani. Kierowcą okazał się 27-letni mieszkaniec Kowar, a pasażer to 33-letni mieszkaniec jednej z podkowarskich miejscowości. Mężczyźni byli bardzo zdenerwowani, agresywni. Okazało się, ze pasażer w kieszeni bluzy, w pudełku po papierosach posiadał amfetaminę. Zachowanie kierowcy wskazywało, że mógł on kierować pojazdem będąc pod działaniem środków odurzających. W związku z tym pobrano mu krew do badań - informuje Edyta Bagrowska, oficer prasowy KMP w Jeleniej Górze.
W samochodzie funkcjonariusze znaleźli skradzione drewno, którego wartość strażnicy leśni wstępnie oszacowali na 3000 zł. Okazało się również, że pojazd którym się poruszali nie posiadał aktualnych badań technicznych.
Mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Za popełnione przestępstwo grozić im może nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Obecnie policja wyjaśnia szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?