Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uwaga na "czarne owce" na motocyklach

Redakcja
Przyszła wiosna, a wraz z nią na drogach pojawili się motocykliści. - Są wśród nich tacy, którzy myślą, że są nieśmiertelni, że droga należy tylko do nich - przypominają policjanci

Wśród motocyklistów nie brakuje wariatów, którzy potrafią nawet na terenie zabudowanym pędzić ponad 100 km/h. Albo takich, którzy wsiadają na maszynę pod wpływem alkoholu. Kilka dni temu pod Zduńską Wolą policjanci zatrzymali 29-latka, który prowadził motocykl, mając... ponad trzy promile. Mundurowi nie musieli go nawet gonić, bo zdążył wpaść do rowu. Szczęśliwie nic mu się nie stało, podobnie jak i pasażerowi, który również ledwo trzymał się na nogach.

- Okazało się, że pojazd nie powinien jeździć po drogach publicznych, gdyż nie był zarejestrowany i nie posiadał ubezpieczenia. Poza tym 29-latek nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności - informuje asp. Jacek Kozłowski ze zduńskowolskiej policji.

Policjanci apelują do wszystkich kierowców o rozwagę. To brzmi jak banał, ale przypomnijmy: nieuwaga, brawura, szybka jazda, brak rozsądku – to najczęstsze przyczyny wypadków z udziałem motocyklistów. Tak to widzą mundurowi:

- Wśród wszystkich jeżdżących jednośladami po naszych drogach zdecydowana większość, to ludzie przestrzegający przepisy. Niestety, wśród każdej grupy zdarzają się tak zwane czarne owce. I to właśnie wśród nich cały czas górę nad rozsądkiem bierze brawura i zbyt szybka jazda. Myślą, że są nieśmiertelni, że droga należy tylko do nich, ponieważ poruszają się maszynami, które do setki rozpędzają się zaledwie w kilka sekund. Nic bardziej mylnego. Właśnie takie zachowanie i sposób myślenia prowadzi do największych tragedii. Kierowcę w samochodzie osobowym chronią pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne, strefy kontrolowanego zgniotu – motocyklista ma jedynie kask. Przy nadmiernych prędkościach może on nie wystarczyć, żeby ocalić ludzkie życie.

Policjanci apelują o rozsądek także do kierowców samochodów. Niektórzy z nich łatwo zapominają o obecności jednośladów na drogach. O kolizję lub wypadek nietrudno, dlatego pamiętajmy, aby w sezonie motocyklowym uważniej spoglądać w lusterka.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Uwaga na "czarne owce" na motocyklach - Wieluń Nasze Miasto

Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto