Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zgorzelec: Nieżyciowe przepisy utrudniają życie uczniom

Katarzyna Wilk
Muzeum Przyrodnicze w Görlitz jest jednym z miejsc, które  chętnie odwiedzają uczniowie
Muzeum Przyrodnicze w Görlitz jest jednym z miejsc, które chętnie odwiedzają uczniowie Katarzyna Wilk
Mimo że do strefy Schengen weszliśmy ponad trzy lata temu i teoretycznie można już swobodnie przekraczać granice państw, szkoły na Dolnym Śląsku mają kłopoty z wycieczkami do przygranicznych miast. Komplikują to przepisy.

- Mamy problem, bo musimy zgłaszać wyjścia do kuratorium. Z dwutygodniowym wyprzedzeniem - opowiada Małgorzata Posioł, zastępca dyrektora Szkoły Podstawowej nr 3 w Zgorzelcu.

Dzieci z tej szkoły chętnie chodzą do Görlitz, bo jest tam wiele atrakcji, m.in.: zoo, teatr, kilka muzeów, kryty basen, a zimą lodowisko. Placówka współpracuje też z niemiecką szkołą. Integracyjne spotkania dzieci za każdym razem wymagają papierkowej roboty. Nie ma mowy o spontanicznych wieczorkach czy dyskotekach. - Nie mamy innego wyjścia, wszystko planujemy wcześniej - przyznaje Małgorzata Posioł.

Jak wyjaśnia Elżbieta Nowak, dyrektor zgorzeleckiego Gimnazjum nr 2, trzeba wypełnić kartę wycieczki w trzech egzemplarzach. Należy podać, między innymi, cel wycieczki, listę uczestników oraz przedstawić polisę ubezpieczeniową uczniów na ten czas. - Jeśli otrzymujemy zaproszenie na kilka dni przed imprezą, dzieci nie mogą z niego skorzystać - ubolewa Elżbieta Nowak. Szkoda, bo gdy mają zaproszenia, nie muszą płacić za wstęp.

Jej zdaniem, takie przepisy są nieżyciowe. Tym bardziej, że jadąc na wycieczkę ze Zgorzelca do Jeleniej Góry czy Wrocławia, zgłoszeń robić nie trzeba.

Jak tłumaczy Cecylia Pawlikowska-Krzesińska z wydziału rozwoju edukacji Kuratorium Oświaty we Wrocławiu, takie są przepisy dotyczące wyjazdów zagranicznych uczniów. Kuratorium powołuje się na rozporządzenie ministra edukacji narodowej i sportu. Tyle że, jak ustaliliśmy, w rozporządzeniu ministerstwa takiego wymogu nie ma.

- To nasze wewnętrzne ustalenia - przyznaje Cecylia Pawlikowska-Krzesińska. - Chodzi o to, aby dyrektorzy ze szkół, które organizują wyjazd za granicę, mieli czas na uzupełnienie dokumentacji, jeśli takiej brakuje - mówi.

Aby wyjść naprzeciw dyrektorom szkół, kuratorium umożliwia załatwienie formalności na miejscu we Wrocławiu. Wtedy sprawa szkolnego wyjazdu za granicę załatwiana jest praktycznie od ręki.

Trzeba się jednak wcześniej umówić. Cecylia Pawlikowska-Krzesińska zapewnia, że można to zrobić nawet na dwa, trzy dni przez wyjazdem.

To rozwiązanie nie uwzględnia jednak spontanicznych, nadgranicznych akcji uczniowskich. Czas więc pomyśleć o zmianie przepisów.

Przygraniczne atrakcje dla szkół

- Tierpark - ZOO w Görlitz - odwiedzający je mogą nie tylko oglądać, ale też karmić i głaskać zwierzęta.
- Teatr w Görlitz - przedstawienia są w nim grane również po polsku.
- Muzeum Śląskie w Görlitz - prezentowane jest tam śląskie rzemiosło i rękodzieło artystyczne z okresu od XVII do XIX w.
- Muzeum Przyrodnicze w Görlitz - poznamy w nim przyrodę niemal całego świata.
- Wyspa Kultury w Zentendorf - obywają się na niej przedstawienia i koncerty, jest też piracki statek, zaczarowany zamek i drewniane mostki.
- Basen w Libercu - czeski wodny park rozrywki ze zjeżdżalniami rurowymi i trampoliną

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto