Zbigniew K. w nocy z 30 na 31 stycznia tego roku śmiertelnie ugodził nożem 59-letniego Romana Sz. Do zabójstwa doszło w kamienicy przy ul. Daszyńskiego w Zgorzelcu podczas suto zakrapianej tanim alkoholem libacji. W jej trakcie 54-latek pokłócił się z o 5 lat starszym kolegą i dźgnął go nożem. Tak pechowo, że doszło do odmy jamy opłucnej, która spowodowała zgon kompana.
Zbigniew K. początkowo nie przyznawał się do winy, ale zebrany materiał dowodowy jest jednoznaczny. Prokuratura oskarżyła go zresztą nie tylko o zabójstwo, ale także o zastraszanie świadka - Jerzego L., któremu groził pozbawieniem życia, jeśli powie komuś o tym, co zaszło w mieszkaniu przy Daszyńskiego.
W trakcie śledztwa okazało się także, że Zbigniew K. to zabójca - recydywista, który ma już na swoim koncie inne zabójstwo w 2000 roku. Dostał za nie 8 lat więzienia, bo biegli orzekli, że zabił w stanie ograniczonej poczytalności. Podobnie było zresztą i tym razem.
Zabójcy – recydywiście grozi więc od 8 do 25 lat więzienia lub dożywocie.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
