Nie jest to szkodliwa substancja i nie stanowi zagrożenia. Żółty pył, który zbiera się na samochodach, oknach i wszędzie gdzie tylko może to efekt wiosennego pylenia sosny. Pyłek sosny nie powoduje zwykle uczuleń. Jego pojawienie się jest w tym roku jednak bardzo uciążliwe.
- Dwa dni temu umyłem samochód, a dziś znów jest cały brudny! Na szczęście wszyscy mają takie brudne od tego pyłu, więc więcej myć nie będę to bez sensu jest wydawać pieniądze - mówi Piotr Rachanowski, mieszkaniec Zgorzelca.
- Okien też nie ma sensu myć. Wycieram tylko pył z parapetów by jak najmniej dostawało się do domu. Mimo wszystko i tak ścieram go z mebli razem z kurzem - dodaje pani Krystyna, również ze Zgorzelca.
Pyłek sosny produkowany jest w olbrzymiej ilości, osiąga bardzo wysokie stężenia w atmosferze, stąd tak duża jego ilość. Wiatr sprawia, że osadza się na naszych samochodach, oknach, parapetach, chodnikach i wszędzie, gdzie tylko może. Po opadach deszczu widoczny jest również jako żółty osad na brzegach kałuży. Niestety musimy uzbroić się w cierpliwość. Pylenie sosny potrwa do początku czerwca.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?