Akcja ABW prowadzona była na terenie Krotoszyna w ubiegłym tygodniu przez trzy dni. Widok ubranych w kominiarki funkcjonariuszy ABW i Urzędu Celnego wywoływał sensację na ulicach Krotoszyna. – Widziałem ich koło 56 Pułku Piechoty. Mieli opancerzone transportery. Biegali z bronią w kominiarkach – opowiada jeden ze świadków. Niektórzy słyszeli nawet strzały. Mieszkańcy przekazywali sobie strzępki informacji o handlarzach narkotyków.
Sprawę prowadzi ABW pod nadzorem prokuratury okręgowej w Jeleniej Górze. – Żadnych narkotyków ani strzelaniny nie było – zapewnia nas Ewa Węglarowicz-Makowska, prokurator okręgowy w Jeleniej Górze. Wyjaśnia, że sprawa dotyczy nielegalnej produkcji papierosów. – To bardziej dochodowy proceder od narkotyków – mówi śmiejąc się.
Zobacz także: Krotoszyn - zatrzymano handlarzy nielegalnym tytoniem i alkoholem
Zatrzymania w Krotoszynie miały związek ze sprawą, którą jeleniogórska prokuratura prowadzi od jesieni 2011 roku. – To śledztwo dotyczy produkcji wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy, a także ich magazynowanie i wprowadzanie do obrotu – mówi prokurator okręgowa.
– Mamy już osiem osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz o produkcję, magazynowanie i sprzedaż wyrobów tytoniowych. Czynności wykonywane są na terenie całego kraju. Ostatnio także w Krotoszynie. Na terenie Krotoszyna zatrzymano trzy osoby w wieku 30-40 lat. Jedna z zatrzymanych osób to mężczyzna, mieszkaniec Krotoszyna.
Czytaj także: Nielagalna fabryka tytoniu w Pile. Kontrabanda za prawie pół miliona
Dwie z tych osób otrzymały zarzut udziału w grupie przestępczej. W stosunku do nich wystąpiliśmy o tymczasowe aresztowanie, ale sąd do naszego wniosku się nie przychylił. Chodziło nam o obawę matactwa, tym bardziej, ze jedna z osób uciekała w trakcie zatrzymania. Będziemy występowali z odwołaniem do sądu – dodaje Węglarowicz-Makowska.
Nie chciała ujawniać szczegółów sprawy, bo jak mówi „ma ona charakter rozwojowy i szykowane są dalsze zatrzymania”. Ujawniła natomiast, że w Krotoszynie zatrzymano prawie 2 tony krajanki tytoniowej, która miała posłużyć do nielegalnej produkcji papierosów. Tytoń był przemycany zza granicy. Każdy etap produkcji był wykonywany w innym rejonie kraju.
Czytaj także: Funkcjonariusze straży granicznej przechwycili nielegalne papierosy i alkohol
– Łącznie od początku śledztwa przejęliśmy w sumie 9 mln sztuk papierosów i ok. 12 ton krajanki tytoniowej przygotowanej do nielegalnej produkcji papierosów – mówi prokurator okręgowa. ABW wspierał urząd celny, który wycenia straty skarbu państwa, szacowane na wiele milionów złotych. Podejrzanym grozi do 5 lat więzienia.
Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?