Bolesławiec: Spotkania z okazji Międzynarodowego Dnia Osób Starszych

- Dziś, jak co roku, obchodzimy uroczyście Dzień Seniora. Święto ludzi starszych i bardzo wiekowych. Ludzi, którzy sterali swoje życie na ciężkiej nieraz pracy dla ojczyzny i dla swojego potomstwa w nadziei, że ich i wnuki będą miały lepsze, radośniejsze życie, niż matki i ojcowie. Bo my, seniorzy, jesteśmy ostatnim pokoleniem, które na własne oczy widziało wszystkie potworności wojny, doznało nędzy, głodu i strachu przed unicestwieniem. Jesteśmy pokoleniem, które przeżyło terror lat stalinowskich i mimo wszelkich przeciwności, budowało zrujnowaną wojną ojczyznę. W końcu – co nie zdarzyło się jeszcze w naszej historii – bezkrwawo wywalczyło dla niej wolność. Jesteśmy tym pokoleniem, dla którego „miłość Ojczyzny”, nie jest jedynie nieszczerym i pustym dźwiękiem, bo w dzieciństwie nauczono nas, co to znaczy żyć dla Polski i dla niej umierać. Jesteśmy już ludźmi w podeszłym wieku, często samotnymi i schorowanymi, lecz nie zamierzamy dać zepchnąć się na margines normalnego życia. Czujemy się pełnoprawnymi obywatelami naszego kraju i nadal pragniemy brać czynny udział w życiu społeczeństwa, narodu i naszego pięknego miasta. Spójrzcie państwo dookoła ile tu pięknych rzeczy stworzyły ręce seniorów. Dekoracje, obrazki, robótki ręczne, małe arcydziełka twórczej pracy. Dom Dziennego Pobytu, z czasem stał się naszym drugim domem, gdzie czujemy się u siebie – powiedziała Elżbieta Erban  w bolesławieckim Domu Dziennego Pobytu przy ul Staroszkolnej, podczas  uroczystości z okazji Międzynarodowego Dnia Osób Starszych.
Podczas uroczystości prezydent Bolesławca Piotr Roman złożył czcigodnym seniorom z DDP serdeczne życzenia, szczególne powinszowania skierował do tegorocznych dostojnych jubilatek: p. Janiny Matusiewicz (99 lat), p. Leokadii Zmaczyńskiej (92 lata), Marii Benesiewicz (92 lata), Renaty Kuciel (91 lat), Karoliny Gołębiowskiej – Wrzałko (90 lat).