AKTUALIZACJA
Przypomnijmy - Jacek Watral został zatrzymany w zamkniętym parku, nie miał przy sobie maseczki, a mandatu od strażników miejskich nie przyjął. Co teraz?
Sprawa zostanie skierowana do sądu, który na legniczanina może nałożyć do 5 tys. złotych kary. Na tym jednak nie koniec. Kolejną grzywnę może nałożyć odpowiednia jednostka sanepidu. Jako, że legnicką kieruje wspomniany Jacek Watral, to jego sprawa trafi do Wrocławia. Na razie strażnicy miejscy poinformowali o zaistniałej sytuacji legnicką policję.
- W środę otrzymaliśmy materiały dotyczące wykroczenia popełnionego przez jednego z pracowników służb sanitarnych z powiatu legnickiego. Po zapoznaniu się z nimi funkcjonariusze prześlą je do Wojewódzkiej Stacji Sanitaro-Epidemiologicznej we Wrocławiu celem ewentualnego nałożenia kary administracyjnej – informuje mł. asp. Jagoda Ekiert, oficer prasowy legnickiej policji.
WSSE we Wrocławiu na urzędnika z Legnicy może nałożyć karę w wysokości do 30 tys. złotych.
Tak o sprawie pisaliśmy w środę:
Jak informuje Radio Wrocław dyrektor został zatrzymany na terenie parku Miejskiego, który znajduje się w sąsiedztwie stacji PSSE. Problem w tym, że to było w miniony piątek, czyli w dniu, gdy parki zgodnie z nakazami rządu były zamknięte. Dodatkowo dyrektor Jacek Watral nie miał maseczki.
Strażnicy Miejscy na mężczyznę nałożyli mandat, ale ten go nie przyjął. Urzędnikowi grozi teraz do 30 tys. zł grzywny.
- Odmawiam przyjęcia mandatu dlatego, że jest stosowany rygor stanu wyjątkowego, który nie został ogłoszony - powiedział Radiu Wrocław Jacek Watral.
źródło: Radio Wrocław
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?