Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Handlowcy w Zgorzelcu się buntują

Janusz Pawul
- Matematyka jest nieubłagana. Z nowymi stawkami nie damy rady - mówi Henryk Wasąg
- Matematyka jest nieubłagana. Z nowymi stawkami nie damy rady - mówi Henryk Wasąg Janusz Pawul
Miasto przejęło ulice od marszałka i mocno podniosło czynsze

Główne ulice miasta: Armii Krajowej, Bohaterów Getta, część Daszyńskiego i Piłsudskiego od początku stycznia przeszły pod kuratelę miasta. Wcześniej, jako drogi wojewódzkie, były zarządzane przez Dolnośląską Służbę Dróg i Kolei. - Zmienił się zarządca i miasto zaczęło tu teraz wprowadzać nowe porządki - tłumaczy Marietta Brzezińska, która w pawilonie na ul. Boh. Getta prowadzi biuro podróży.

- Te nowe porządki to głównie nowe stawki czynszu za zajęcie tzw. pasa drogowego - tłumaczy. Jak wyliczają handlowcy podwyżki opłat sięgają nawet 700 proc. ! - Jakbyśmy się nagle przenieśli do Paryża - mówi Henryk Wasąg, który w swoim pawilonie handluje wózkami dziecięcymi i dewocjonaliami. - Do tej pory płaciłem 1 300 zł dzierżawy rocznie, teraz mam zapłacić 9 220 zł. A matematyka jest jedna. Obrót jest słaby, marży nie można windować, bo się nic nie sprzeda. A z tego trzeba zapłacić dzierżawę, prąd, księgową, ZUS, remonty... Nie zostaje nic - martwi się.

- Mam renty 572 zł i kiosk na Bohaterów Getta, który wynajmuję za 200 zł miesięcznie. Miasto każe mi teraz płacić 800 zł miesięcznie za sam grunt. Z czego mam to zapłacić, z czego mam się utrzymać, z czego żyć! - denerwuje się Grażyna Pacukiewicz. Problem podwyżek dotknął jednak nie tylko właścicieli pawilonów i kiosków usytuowanych na chodnikach wzdłuż przejętych przez miasto ulic. Horrendalny wzrost opłat dotknął także tych, którzy przebudowali mieszkania i zrobili z nich lokale użytkowe. Dziś funkcjonują w nich restauracje, sklepy, księgarnia. Wszystkie mają wejście wprost z ulicy po dobudowanych na chodniku schodach. Podwyżka objęła także te schody. - Będziemy mieć najdroższe schody w Polsce - załamują się handlowcy i restauratorzy. Za wejście do lokalu schodami o pow. 6 m kw. miasto żąda teraz ponad 6,5 tys. zł rocznie!

- Wygląda na to, że celem takiego działania jest wyrzucenie wszelkiej działalności handlowej i usługowej z centrum miasta - martwi się Marietta Brzezińska.
Wzrost opłat nie ominie także kwiaciarek handlujących u zbiegu ul. Bohaterów Getta i Okrzei. - My już i tak nie wyrabiamy. Jesteśmy jak sępy. Czekamy tylko, aż ktoś umrze, żeby zarobić trochę na kwiatach i wieńcach - konstatują smutno kobiety. Podwyżki za zajęcie pasa drogowego objęły także opłaty za reklamy i szyldy oraz za tzw. koperty parkingowe.

Podwyżki za zajęcie pasa drogowego rada miasta uchwaliła 28.04. 2011 r. Handlowcy odczuwają je teraz, bo części właśnie wygasły umowy dzierżawy i muszą podpisywać nowe. Część musi podpisać nowe umowy także dlatego, że miasto przejęło od DSDiK ulice przy których prowadzą działalność .

- Przy ustalaniu stawek kierowaliśmy się opłatami, które obowiązują w innych miastach, a także na drogach powiatowych i wojewódzkich. Nasze stawki nie należą teraz ani do najniższych, ani najwyższych. Są na średnim poziomie - komentuje niezadowolenie handlowców i gastronomików burmistrz Rafał Gronicz. - Rozumiem ich zdenerwowanie, dlatego pochylimy się nad tym problemem w urzędzie raz jeszcze i spróbujemy wypracować jakiś kompromis w postaci niższych opłat - obiecuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto