Kamil Nowosielski z Lubania znany jest wszystkim w regionie. 26-latek dowiedział się o ogromnym, nieoperacyjnym guzie mózgu. Nikt w Polsce nie dawał mu żadnych szans, ale rodzina i znajomi nie poddali się. Teraz Kamil wraca z Houston do Lubania na święta. Tam też jest leczony w klinice dr Burzyńskiego. Jest zdecydowana poprawa.
Pod koniec sierpnia 26-latek wyleciał do Houston. Jego stan był tragiczny. Nie mógł się poruszać o własnych siłach, nie mówił, miał słaby kontakt z rzeczywistością, a wszystko przez udar mózgu, który nastąpił dosłownie chwilę przed rozpoczęciem nowego etapu leczenia. To w jakim stanie Kamil jest teraz, dla wielu jest wręcz szokujące. Odzyskał on dawną sprawność, a guz cały czas się zmniejsza. Po 5 tygodniach leczenia, rezonans magnetyczny wykazał, że nowotwór zmniejszył się o 34 proc.Ta informacja spowodowała, że Kamil i jego brat Daniel, który cały czas jest przy chorym, dostali zastrzyk energii i motywacji do dalszej walki o zdrowie.
Kolejne prześwietlenie, z 5 grudnia pokazało, że guz zmniejszył się o kolejne 19 proc.
– Nie sądziliśmy, że wieści będą tak dobre, tym bardziej cieszymy się z tak wspaniałego prezentu na święta! Jesteśmy zmobilizowani do dalszej pracy i walki – nie kryje radości Daniel Nowosielski, brat Kamila. – Każdy kolejny miesiąc będzie ważny, ale dziś cieszymy się z kolejnego kroku ku lepszemu.
Leczenie przynosi efekty, ale i niesie za sobą skutki uboczne. Często bolesne i trudne do zniesienia, jak np. rozstępy i małe ranki na cały ciele czy białko w moczu. Dziennie Kamil przyjmuje ponad 40 tabletek, do tego chemia, ale efekty cieszą najbardziej.
Apelujemy w dalszym ciągu o wpłaty na konto fundacji. Koszt pobytu w zagranicznej klinice jest ogromny.
Fundacja dzieciom „Zdążyć z Pomocą”
ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa
BPH S.A. Oddział w Warszawie
kod swift (BIC): BPHKPLPK
Nr konta: 61 1060 0076 0000 3310 0018 2660
Tytuł wpłaty: 12979 NOWOSIELSKI KAMIL.
Życzymy Kamilowi wytrwałości i kolejnych postępów w leczeniu oraz Wesołych Świąt!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?