Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: PGE Turów przegrał z Basketem (RELACJA)

Grzegorz Bereziuk, PK
PGE Turów po meczach w Zgorzelcu prowadził z PBG Basketem 2:0 i w Poznaniu chciał przypieczętować awans do półfinału już w pierwszym starciu. Mając w pamięci spotkania obu drużyn zarówno w sezonie zasadniczym, jak i dotychczasowe w ćwierćfinale play-off, można było spodziewać się niemałych emocji.

Początek meczu toczył się pod dyktando zgorzelczan. Czarno-zieloni, w przeciwieństwie do sobotniego pojedynku, pewnie wykonywali rzuty wolne, a także dobrze bronili. Po punktach Davida Jacksona goście wygrywali 15:10. PBG Basket nie zamierzał jednak odpuszczać. Za sprawą Piotra Dąbrowskiego i dwojącego się Damiana Kuliga poznaniacy wrócili do gry, ale pierwszą kwartę i tak przegrali 18:20.

W drugiej zgorzelczanie długo kontrolowali grę. Z obrony przeciwników nic nie robił sobie naciskany Torey Thomas (po 30 min miał 8 asyst), a po rzutach z dystansu Marko Brkicia i Michaela Kueblera PGE Turów prowadził nawet 30:23.

Zgorzelczanie popełnili jednak kilka błędów w obronie i po udanych akcjach skutecznego Piotra Stelmacha stracili prowadzenie (33:35). Kolejne 5 punktów zdobyli jednak Dolnoślązacy i to oni wygrywali do przerwy 38:35.

Na otwarcie drugiej połowy z dystansu trafił Marko Brkić, ale zgorzelczanie, znając historię poprzednich spotkań z PBG Basket, ani na chwilę nie mogli się zdrzemnąć. Goście grali konsekwentnie i w 27. min po trójce Konrada Wysockiego ich przewaga wynosiła 8 pkt (55:47).
Na tym emocje się nie skończyły. W 34. min był remis 62:62. Goście grali już bez Daniela Kickerta, który za 5 przewinień usiadł na ławce rezerwowych. Im bliżej końca meczu, tym więcej emocji.

Zespoły miały problem ze zdobywaniem punktów, a na minutę przed końcem było 67:67. Chwilę później bliżsi przedłużenia rywalizacji byli miejscowi (72:69), ale pachniało kolejną, już piątą w tym sezonie, dogrywką. W kluczowej wydawać by się mogło akcji Thomas nie trafił z dystansu, a dwa punkty z rzutów linii wolnych zdobył Miller i zrobiło się 74:69.

Na 24 sekundy przed końcem faul niesportowy popełnił Cliff Hawkins. Rzut wolny wykonał Thomas, ale sędziowie uznali, że to nie on powinien stanąć na linii i oddał piłkę gospodarzom. Ostatecznie gospodarze wygrali 77:69 i dzięki temu przedłużyli rywalizację.

W środę o godz. 19 czwarty mecz obu drużyn, ponownie w Poznaniu.

PBG Basket Poznań - PGE Turów Zgorzelec 77:69 (18:20, 17:18, 18:19, 24:13)
Basket: Stelmach 21 (2), Kulig 16 (1), Dąbrowski 13 (3), Miller 13 (1), Tica 10, Surmacz 2, Ocokoljic 2, Hawkins 0, Wiśniewski 0, Tuljkovic 0.
Turów: Brkić 12 (3), Thomas 11 (1), Tomaszek 10, Kuebler 8 (2), Jackson 8, Gabiński 8 (2), Wysocki 7 (1), Kickert 5 (1), Bochno 0, Zigeranović 0.
Stan rywalizacji (do 3 zwycięstw): 2:1 dla Turowa.
Polpharma Starogard Gdański - Energa czarni Słupsk 82:69 (20:23, 19:17, 16:8, 27:21)
Stan rywalizacji: 2:1 dla Czarnych.
AZS Koszalin - Asseco Prokom Gdynia 83:78 (22:23, 21:23, 22:17, 18:15)
Stan rywalizacji: 2:1 dla Asseco.

RELACJA MINUTA PO MINUCIE

Pierwsze piątki obu zespołów przedstawiają się następująco:

Basket: Piotr Dąbrowski, Vladimir Tica, Cliff Hawkins, Eddie Miller, Piotr Stelmach.

Turów: Daniel Kickert, Torey Thomas, Konrad Wysocki, Michał Gabiński, David Jackson.

I KWARTA

W połowie pierwszej kwarty nasi koszykarze prowadzą 15:10. Najwięcej punktów dla Turowa zdobył do tej pory David Jackson (6).

Półtorej minuty do zakończenia pierwszej odsłony meczu - po "trójce" Daniel Kickerta czarno-zieloni prowadzą 20:15.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że zgorzelczanie wymusi już siedem przewinień rywali. Sami faulowali tylko czterokrotnie.

Na pół minuty przed końcem inaugurującej kwarty goście prowadzą 20:16 i mają szansę na powiększenie przewagi.

Niestety, stratę popełnił Marko Brkić. Pod przeciwległym koszem faulowany został Damian Kulig i mamy 18:20. Takim też wynikiem kończy się pierwsze 10 minut.

Garść statystyk:
zbiórki: 9:5, straty: 2:5, asysty: 3:4, przechwyty: 2:2.

II KWARTA

Pierwszy rzut Roberta Tomaszka niecelny, ale kilka sekund później za trzy trafił Marko Brkić (18:23).

W odpowiedzi, zza linii 6,75 nie pomylił się również Damian Kulig (21:23).

Na parkiecie po raz pierwszy w szeregach gości pojawił się dziś Bartosz Bochno.

Jest coraz lepiej! Po udanej kontrze i punktach Roberta Tomaszka Turów prowadzi już 30:23. Nie dziwi zatem, że o czas poprosił szkoleniowiec Basketu.

Szczęście dopisuje Turowowi. Przed chwilą za trzy trafił Piotr Dąbrowski, jednak sędziowie uznali, że nim piłka opuściła jego ręce, skończył się czas na oddanie rzutu.

Po skutecznej akcji Damiana Kuliga gospodarze zmniejszyli starty (26:30 na 6 minut przed przerwą).

Znakomita odpowiedź gości. Za trzy trafił Michael Kuebler!

Pięć i pół minuty do końca tej części gry - czwarty faul gości.

4 min. i 20 sek. do przerwy - przy stanie 30:33 o czas poprosił trener Jacek Winnicki.

Reprymendy szkoleniowca nie pomogły... Pięć punktów z rzędu zdobyli gospodarze, dzięki czemu prowadzą 35:33. Drugi time-out dla Turowa... Najbardziej we znaki zgorzelczanom dają się Damian Kulig (10 punktów) i Piotr Stelmach (9).

Na boisku po raz pierwszy pojawił się Ivan Zigeranović.

Fragment brzydszej gry, często przerywanej faulami. 1 min. i 40 sek. do przerwy - remis 35:35.

Wracamy na prowadzenie! 29 sek. przed końcem dwa wolne wykorzystał Torey Thomas (35:37).

Na 3 sek. przed przerwą o czas poprosił trener gospodarzy (35:38).

Ostatnie akca gospodarzy nieudana. Turów prowadzi po 20 minutach rywalizacji 38:35. Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył dotychczas Damian Kulig (10), a dla gości Torey Thomas (7).

III KWARTA

Drugą połowę meczu otworzył celny rzut za trzy Marko Brkicia! (35:41)

Półmetek rywalizacji w III kwarcie - 42:47. W pewnym momencie Turów prowadził nawet ośmioma punktami, ale nie pierwszy raz w tym meczu, gospodarze błyskawicznie odrobili straty. Tymczasem Torey Thomas ma już na swoim koncie 10 punktów, 7 asyst i 3 przechwyty.

Po "trójce" Konrada Wysockiego Turów prowadzi 55:47, przez co trener gospodarzy zmuszony był do wzięcia przerwy na żądanie. Do końca tej części gry 3 minuty.

Gospodarze nie składają broni. Na półtorej minuty przed końcem Basket przegrywa z Turowem 51:56.

Trzy czwarte meczu za nami. Basket - Turów 53:57. Szykują się ogromne emocje w ostatniej ćwiartce.

IV KWARTA

Zaczęło się znakomicie dla poznaniaków, bowiem za trzy trafił Piotr Dąbrowski. Na szczęście tym samym odpowiedział Michał Gabiński (56:60)! Goście trafili do tej pory 10 rzutów zza linii 6,75 m na 17 prób!

Zapowiada się horror. Na 6 min. i 20 sek. przed końcem Turów prowadzi tylko 62:60. Niestety, boisko za pięć fauli musiał opuścić Daniel Kickert.

No i mamy remis! 62:62.

Dwa celne rzuty wolne Roberta Tomaszka i Turów znów prowadzi. Do końca meczu niespełna 4 minuty.

2 min. i 53 sek. do końca meczu. Basket - Turów 64:66.

Akcja 2+1 Eddie'go Millera i na prowadzeniu gospodarze - 67:66. Do końca 1 min. i 15 sek.

Strata Konrada Wysockiego...

Tylko minuta do ostatniej syreny i znów mamy remis (67:67).

Dwa celne rzuty Piotra Stelmacha i niecelna próba za trzy Toreya Thomasa. Po chwili faul i na linii znów stanął Piotr Stelmach. Niestety, piłka dwukrotnie znalazła drogę do kosza i mamy 71:67 dla Basketu. Do końca 35 sekund... Czas dla Turowa.

Szybkie punkty Davida Jacksona po indywidualnej akcji - 71:69.

Faulowany Piotr Stelmach trafił tylko raz. 72:69. Jest szansa! Do końca 36 sekund. Turów ma piłkę, ale najpierw o czas poprosił Jacek Winnicki.

Niestety, Torey Thomas nie trafił za trzy... Szybki faul i dwie skuteczne próby z linii Eddie'go Millera. 74:69 dla Basketu na 25 sekund przed końcem. Czas dla Turowa.

Niebywałe! Sędziowie odgwizdali niesportowy faul Cliffa Hawkinsa.

Na linii stanął Torey Thomas, trafił raz, ale... faulowany był Robert Tomaszek! To był kosztowny błąd, bo arbitrzy zabrali jeden punkt zgorzelczanom i oddali piłkę Basketowi.

Uff... koniec emocji. Niestety Turów nie sprostał rywalom i przegrał 70:77. W ćwierćfinałowej rywalizacji zgorzelczanie prowadza jednak 2:1. W środę w Poznaniu (godz. 19) mecz nr 4.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koszykówka: PGE Turów przegrał z Basketem (RELACJA) - Gazeta Wrocławska

Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto