Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ksiądz z Ruszowa oskarżony o molestowanie dziewczynek usłyszy wyrok. Czy Piotr M. będzie siedzieć?

Justyna Orlik
Justyna Orlik
W sprawie Piotra M. odbyło się już kilka rozpraw sądowych. W trakcie ostatnich przesłuchiwano świadków i zbierano materiał dowodowy. Ksiądz z Ruszowa do czasu wydania wyroku przebywa na wolności. Przypominamy, że został oskarżony o molestowanie dwóch niepełnosprawnych intelektualnie dziewczynek.

Ksiądz z Ruszowa został skazany przez Sąd Rejonowy

Piotr M., były proboszcz parafii w Ruszowie, został skazany na 5 lat więzienia i dożywotni zakaz pracy z dziećmi. Wyrok był nieprawomocny. Decyzją Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze na apelację czeka na wolności. Jej termin wyznaczono na 17 grudnia.

Ksiądz wykorzystywał seksualnie dzieci już w latach 80-tych

Ruszów to wieś licząca niespełna 2 tysiące mieszkańców. W niewielkiej parafii pw. Zmartwychwstania Pańskiego, w zaciszu plebanii, ksiądz molestował dwie niepełnosprawne intelektualnie dziewczynki. Matka jednej z nich zgłosiła sprawę na policję. W sprawie księdza wszczęto śledztwo już w maju 2019 r., a w październiku rozpoczął się proces, który ujawnił, że w przeszłości Piotr M. również wykorzystywał dzieci. W trakcie rozprawy przesłuchano wychowanki księdza z parafii we wrocławskim Brochowie. Dorosłe już kobiety zeznały, że w latach 80. duchowny dotykał je w miejscach intymnych i nakłaniał do pocałunków.

Po przesłuchaniu świadków sąd nie miał wątpliwości, co do winy oskarżonego i skazał go na 5 lat pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz pracy z dziećmi. Obrońca Piotra M. odwołał się jednak od wyroku i decyzją Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze były już proboszcz został wypuszczony z aresztu.

Kilka rozpraw apelacyjnych

Sprawa księdza Piotra M. trwa od 13 marca 2020 r. Wtedy Sąd Rejonowy w Zgorzelcu skazał go na 5 lat więzienia. Obrońca zapowiedział apelację i w Sądzie Okręgowym w Jeleniej Górze odbyło się już kilka rozpraw, w trakcie których przesłuchiwano świadków oraz przedstawiono nowy materiał dowodowy. Rozprawa z 6 października miała być ostatnią i dziś zamknięto przewód sądowy, ale wydanie wyroku odroczono do 20 października 2021 r.

Ksiądz Piotr M. usłyszy wyrok

Artur Nowak, adwokat dziewczynek, już w grudniu 2020 roku wyjaśniał, że matki ofiar chciałyby, żeby ta sprawa się już zakończyła.

Przedłużone jest postępowanie odwoławcze, do czego sąd ma zawsze prawo, ale rodziny chciałyby to mieć już za sobą. To nie jest przyjemne. Matki zdobyły się na odwagę, a teraz, kiedy ta sprawa nadal nie jest zakończona, to myślą o tym, cierpią podwójnie. Sąd może utrzymać wyrok w mocy, może go zmienić i może uchylić sprawę do ponownego rozpoznania. Mam wrażenie, że sąd I instancji w sposób detaliczny wyjaśnił tę sprawę. Ona długo trwała. Czasami było po kilka terminów rozpraw, dzień po dniu. Moim zdaniem sąd zrobił wszystko i nie wiem, dlaczego kontynuuje postępowanie dowodowe. - tłumaczył Artur Nowak.

Dziś skontaktowaliśmy się z rzecznikiem Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze. Z uzyskanych informacji wynika, że 20 października na 99 procent Piotr M. usłyszy wyrok.

Dziś został zamknięty przewód sądowy i sąd odroczył wydanie wyroku do 20 października. O godzinie 13.30 w sali 121 odbędzie się rozprawa. Sąd odwoławczy przeprowadzał postępowanie dowodowe w dosyć istotnym zakresie i z uwagi na zawiłość sprawy skorzystał z możliwości i odroczył wydanie wyroku. Sąd teoretycznie do wydania wyroku może wznowić zamknięty przewód sądowy, ale w tej sprawie na 99 procent zostanie ogłoszony wyrok. - informuje Tomasz Skowron, rzecznik Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto