Kierowcą był uczeń znajdującego się w pobliżu Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Lubaniu. Jak dowiedzieliśmy się na miejscu, nieposiadający uprawnień do kierowania samochodami. Chłopak korzystając z nieobecności ojca wziął jego auto i pojechał pod szkołę „poszpanować”. Niestety ułańska fantazja wzięła górę nad rozsądkiem i umiejętnościami. Przejażdżka, mająca przynieść "fejm i szacun" zakończyła się w przydrożnej komórce. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że ucierpiała jedynie komórka i samochód ojca.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?