Kasia Jaworska zaraziła się pasją od swojego taty Ludwika. Dziś morsuje też jej partner i wnuczek. Wspólne hobby łączy, ale też poprawia wydolność organizmu. Morsy mniej chorują, mają lepiej ukrwioną skórę i rzadziej borykają się z problemami dermatologicznymi i alergicznymi.
Grupa morsów ze Zgorzelca rozpoczęła nowy sezon i każdy chętny może do nich dołączyć.
- Spotkania morsów są w każdą niedzielę. Grupa troszkę się rozproszyła z powodu Covid-19. Normalnie spotkania odbywały się na Blue Lagunie. Teraz jest różnie. Spotykamy się na Witce, na Żwirowni. Każdy morsuje w ramach swoich możliwości. W najbliższą niedzielę najprawdopodobniej będzie można nas spotkać nad jeziorem Berzdorfer See. - tłumaczy Kasia Jaworska.
Kasia prowadzi też grupę na Facebooku MORSY ZGORZELEC i odpowiada na wszystkie pytania, dotyczące morsowania. Pasją zaraziła się od ojca, a później zachęciła do tego mamę, partnera, a ostatnio również swojego wnuka. Zapewnia, że od kiedy korzysta z uroków lodowatej wody czuje się lepiej i jest zdrowsza.
Zobaczcie zgorzeleckie morsy na zdjęciach!
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?