Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie szukamy "złotego pociągu", bo go nigdy nie było. Podziemia Kamiennej Góry w Lubaniu mogą skrywać inne skarby [ZDJĘCIA]

Justyna Orlik
Justyna Orlik
Sebastian Terenda i Stowarzyszenie Miłośników Górnych Łużyc nie chcą być kojarzeni z mitomanami. Szukają w lubańskim bazalcie tego, co mogli zostawić po sobie Niemcy, ale dementują informacje o istnieniu "złotego pociągu", którego legenda akurat im może przynieść więcej szkód niż pożytku. Co udało się do tej pory znaleźć w podziemiach Kamiennej Góry? Szukamy odpowiedzi!

Kamienna Góra w Lubaniu to zagadkowy obiekt

Górnicy z firmy AMC z Mnikowa pracują na trzy zmiany, przez 24 h na dobę. Do tej pory przekopano się przez 13 metrów tunelu, a prace idą pełną para. Na miejscu stale czuwa ekipa, która podjęła się przedsięwzięcia na niespotykaną dotąd skalę. Miejsce, do którego nikt nie wchodził przez ostatnie 76 lat dostaje właśnie drugie życie, a to za sprawą kilkunastu zdeterminowanych osób, które pozyskały na ten cel pieniądze również ze społecznej zbiórki. Kolejny raz rozmawiamy z Sebastianem Terendą, żeby dowiedzieć się, co do tej pory udało się znaleźć w podziemiach Kamiennej Góry w Lubaniu.

Jak przebiegają prace?

Wykonaliśmy to, co zaplanowaliśmy, czyli na odcinku 10 metrów powstał wykop otwarty. Zbudowaliśmy portal wejściowy, stabilizujący skarpę i od tego momentu zaczęło się drążenie w pierwszym odcinku pod ziemią, czyli w tym, co zostało zawalone po wojnie przez polskie władze w 1955 lub 1956 roku (ok. 20 metrów). Później, na odcinku 10 metrów, jest jeszcze zawał niemiecki, czyli łącznie mamy do wydrążenia ok. 30 metrów.

Zobacz także: Podziemia Kamiennej Góry w Lubaniu. Czy jest tam ukryte złoto Wrocławia? Właśnie powstaje portal wejściowy na placu budowy [ZDJĘCIA, FILM]

Ile czasu zajęło przekopanie się przez pierwsze 13 metrów?

Przekop otwarty (10 metrów) zajął nam 2 dni, a każdy następny metr pod ziemią zajmuje jeden dzień. Tak to wygląda na chwilę obecną, bo może się zmienić. Górnicy pracują przez 24 h na dobę w trybie trzyzmianowym. Inaczej nie dało się tego zorganizować, bo wówczas prace należałoby rozłożyć na trzy lub cztery miesiące, a to generowałoby dodatkowe koszty. Warunki pracy są ciężkie, bo wbijając szpadel w glinę lub ił trudno go później wyciągnąć, ale na miejscu pracują doświadczeni górnicy (firma AMC z Mnikowa).

W zeszłym tygodniu cieśle górniczy przygotowywali klocki do złożenia portalu, żeby później na gotowo go poskładać. Ustawili go w pinie, zabezpieczyli skarpę, a następnie zaczęli przekop w głąb góry.

Czy na coś trafili?

Znaleźli wiertło do gliny, najprawdopodobniej pochodzące od niemieckiej maszyny. Leżało na tym odcinku, zawalonym w latach 50-tych, więc mogło służyć do zbadania długości zawału przez wojsko lub władze, które wiedziały o istnieniu niemieckiego zawału. Znaleźliśmy też fragmenty niemieckiej instalacji elektrycznej i okazało się, że cała sztolnia była oświetlona.

Zobacz także: Złoto Wrocławia ukryte w podziemiach Kamiennej Góry w Lubaniu? Grupa miłośników tajemnic już dokonała zaskakujących odkryć

Dlaczego nie chcecie być kojarzeni ze "złotym pociągiem"?

"Złotego pociągu" nigdy nie było. Żaden pociąg nie wyjechał z Wrocławia, bo mosty kolejowe były powysadzane. Pociąg łatwo też zatrzymać na torach, np. wysadzając je, a w tamtym czasie lotnictwo Czerwonej Armii panowało w powietrzu. Istniało "złoto Wrocławia", ale na pewno nie było transportowane w ten sposób. Prawdopodobnie wywożono je ciężarówkami. Poza tym tory, które znajdują się w tym miejscu są za wąskie, żeby przejechał po nich jakikolwiek pociąg. To są tory dla wózków górniczych, a nie do składu kolejowego. Obiekt pod wzgórzem Kamienna Góra w Lubaniu jest zagadkowy, wejście do niego jest zagadkowe, ułożenie wózków jest zagadkowe, ale nie ma to żadnego związku ze "złotym pociągiem", a takie informacje ostatnio pojawiły się w mediach, więc chciałbym je zdementować.

Gdzie znajduje się Kamienna Góra w Lubaniu?

Zobaczcie zdjęcia z prac górników!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto