MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Niemcy kuszą obniżkami

Janusz Pawul
Tłum Polaków w sklepach w Goerlitz. Mocna złotówka sprawia, że opłaca się kupować Na wyprzedaże w niemieckich sklepach niecierpliwie czekali mieszkańcy Zgorzelca i inych przygranicznych miast.

Tłum Polaków w sklepach w Goerlitz. Mocna złotówka sprawia, że opłaca się kupować
Na wyprzedaże w niemieckich sklepach niecierpliwie czekali mieszkańcy Zgorzelca i inych przygranicznych miast. Obniżki cen sięgają nawet 60 procent.

Klientów kuszą najlepsze markowe sklepy oraz domy towarowe: Heartie, NKD, Colloseum, H&M, czy S1. W pasażach i galeriach handlowych zaroiło się od Polaków. Nic dziwnego, skoro ciepłą kurtkę można kupić w przeliczeniu na naszą walutę już za kilkadziesiąt zł, podobnie dobre buty, polar czy sweter. Klientów jest tak wielu, że w centrum Goerlitz brakuje miejsc do parkowania. Dlatego lepiej zostawiać auta w Polsce i przechodzić granicę na piechotę.
- Kupiłem spodnie, kurtkę i bluzki. Jeszcze będę się rozglądał. Jest wystarczająco tanio, żeby przyjechać nawet z dość daleka - mówi Sebastian, który wybrał się do Goerlitz na zakupy z Jeleniej Góry.
Opłacało mu się wydać pieniądze na benzynę, bo w ostatecznym rozrachunku i tak zakupy wychodzą taniej.
- Jestem tu co tydzień. Ostatnio spotkałem ludzi nawet z Wrocławia - dodaje.
Polacy kupują prawie wszystko. Począwszy od artykułów spożywczych, na odzieży skończywszy. Na wyprzedażach można trafić prawdziwe okazje. Obniżki cen są na poziomie 50-60 proc. - Przeceny są np. ze 150 na 40 euro - wylicza Kasia ze Zgorzelca.
Stali bywalcy niemieckich sklepów przestrzegają: za prawdziwymi okazjami trzeba się nachodzić. Nie wystarczy przyjechać raz i już.
- Niedawno wypatrzyłam sobie buty. Piękne - opowiada Monika Stefańska ze Zgorzelca. - Ale kosztowały prawie 240 euro. Pomyślałam, że poczekam, są tak drogie, że na pewno nikt mi ich nie sprzątnie. Doczekałam się. Dwa tygodnie temu kupiłam je za 99 euro - cieszy się.
Mieszkańcy Zgorzelca mają już wydeptane swoje własne ścieżki i często wcale nie muszą czekać na wyprzedaże, żeby kupić coś dla siebie czy domu po atrakcyjnej cenie.
- Wiele osób kupuje chemię: proszki, płyny do płukania, pasty. Opłaca się zaopatrywać tu także w kosmetyki. Są naprawdę dobre i na pewno markowe, nie jakieś tam podróbki - przekonuje Agata Wróbel ze Zgorzelca. -W Goerlitz warto też kupować biżuterię. W Polsce takiej nie widziałam.
Kamila Szkolna jest zadowolona z zakupów - w H&M dostała bluzkę za 1,5 euro. - W Polsce nie kupiłabym jej za tak małe pieniądze - zapewnia.
Za Nysą opłaca się też kupować markowe alkohole. Koniaki, whisky, dobre wina są zdecydowanie tańsze niż u nas. Butelkę whisky można kupić za 10 euro. W Polsce za taką samą trzeba zapłacić 60 - 70 zł.
Kapitan Joanna Woźniak z Łużyckiego Oddziału Straży Granicznej przestrzega jednak, że wejście Polski do strefy Schengen nie zniosło ograniczeń w przywozie do kraju niektórych towarów. I tak, można mieć ze sobą maksymalnie do 10 litrów czystego alkoholu (spirytusu, wódki), 20 litrów produktów pośrednich (np. wina ze zwiększoną zawartością alkoholu (np. sherry, porto), 90 litrów wina (w tym maksymalnie 60 litrów wina musującego) i 110 litrów piwa.
A kiedy już zaopatrzeni w Goerlitz w mocne trunki i odzież z wyprzedaży zgłodniejemy, możemy się posilić polskim kurczakiem z rożna. Kosztuje prawie tyle samo, co w Polce. Na placu przy Elizabethstrasse upiecze go dla nas Polak, Tomek ze Zgorzelca.

1,5
euro kosztują T-shirty.
Kurtki zimowe są od 15 euro, kozaki zimowe od 10

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto