- To właściwie półmetek zadania, które realizujemy, a które polega na uporządkowaniu gospodarki wodno-ściekowej gmin leżących w zlewni rzeki Czerwona Woda - mówi Robert Starzyński, wójt gminy Sulików. - Nasi mieszkańcy powinni mieć świadomość, że realizujemy tę inwestycję właśnie dla nich - dodaje.
Zarówno jednak on, jak i Krzysztof Halicki, wójt gminy Platerówka, zdają sobie sprawę, że samo wybudowanie kanalizacji i niezbędnej do jej obsługi infrastruktury jest jedynie połową sukcesu. Drugą będzie przekonanie ludzi, żeby się do nowej sieci przyłączyli. Dziś bowiem wiele osób pozbywa się ścieków zupełnie bezkosztowo wylewając je do nieszczelnych szamb albo odprowadzając po prostu do rowów i strumieni. Korzystanie z sieci kanalizacyjne będzie natomiast wymagało wnoszenia comiesięcznych opłat. Kosztowne będzie także samo przyłączenie, bo inwestycja przewiduje doprowadzenie kanalizacji jedynie do granicy posesji.
- Będziemy mieszkańców przekonywać, że warto to zrobić - zapowiada wójt Halicki. - A jeśli to nie pomoże, będą też kary - ostrzega.
Cała inwestycja, która zakłada wybudowanie ponad 40 km sieci kanalizacyjnej i ponad 16 km sieci wodociągowej, będzie zakończona i oddana do użytku najpóźniej do sierpnia przyszłego roku. - Na dziś mamy już ułożone 29 km kanalizacji i wszystko idzie zgodnie z planem i harmonogramem - zaznacza Krzysztof Lipko, prezes międzygminnej spółki Suplaz, która realizuje całą inwestycję. Jej koszt to ponad 60 mln zł, z czego ponad 36 mln zł to dofinansowanie z UE.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?