Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ojciec rozpaczliwie szuka Lary [AKTUALIZACJA]

Patryk Kempiński
archiwum prywatne
W lipcu na ulicach Lubania rozgrywały się dramatyczne sceny. Do miasta wraz z niemieckimi mediami przybył Pan Thomas Karzelek, który od roku bezskutecznie poszukuje swojej zganionej córki. Przyjechał aż tutaj, bowiem to właśnie stąd pochodzi i tu mieszkają rodzice jego byłej partnerki, która oskarżana jest o porwanie 5-letniej Lary.

Aktualizacja: Jak informuje szczecińska policja Lara w dalszym ciągu jest poszukiwana.
O zaginięciu dziewczynki Policję powiadomił ojciec dziecka, który ma przyznane prawa do opieki nad córką. Dziewczynka została zabrana przez matkę z przedszkola w miejscowości Ditzingen w Niemczech.

Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że Lara prawdopodobnie przebywa na terenie Polski i od września powinna realizować obowiązek szkolny. Ostatni raz była widziana w Szczecinie.

Policjanci ze Szczecina proszą aby wszelkie informacje mogące przyczynić się do ustalenia miejsca pobytu zaginionej dziewczynki przekazywać bezpośrednio do policjantów z KWP w Szczecinie osobiście, bądź pod numer tel. 91 82 11 729, lub 112, 997 lub do najbliższej jednostki Policji.

_______________________
Thomas Karzelek, ojciec 5-letniej Lary, od roku nie ma kontaktu ze swoją córką. Jak relacjonuje, pochodząca z Lubania Joanna S. w październiku ubiegłego roku wraz z pomocnikami prysnęła w twarz gazem pieprzowym jego aktualnej partnerce i porwała dziecko. Od tamtej pory ojciec dziecka stara się dowiedzieć gdzie przebywa jego córka. Podejrzewa, że jest ona przetrzymywana na terenie Polski – w województwie Dolnośląskim lub w Szczecinie.
W lipcu odwiedził Lubań, by tutaj rozwiesić ogłoszenia i pytać mieszkańców o swoją zaginioną córkę. Chciał także dowiedzieć się jakie działania podejmują w tej sprawie polskie służby. Kobieta ma bowiem odebrane prawa rodzicielskie i została skazana (nieprawomocnym wyrokiem sądu) na blisko 3 lata więzienia. Towarzyszyły mu niemieckie media, które szeroko piszą o sprawie zaginionej dziewczynki i tragedii poszukującego jej ojca.
- Lubańscy policjanci udzielali asysty kuratorowi sądowemu, który miał przymusowo odebrać dziecko. Ojciec zwrócił się do kuratora z informacją, że dziewczynka może przebywać na terenie miasta. Wszystkie wskazane przez niego miejsca zostały sprowadzane. Dziewczynki w nich nie znaleziono. Dziewczynka jest poszukiwana w naszym kraju. Policjanci wciąż starają się pozyskać informacje na temat miejsca, w którym przebywa - mówiła wówczas nadkom. Dagmara Hołod z lubańskiej policji.
Historia Thomasa i Joanny S. rozpoczęła się w 2008 roku. Poznali się przez internet. Rok później na świat przyszła ich córka. Ich związek nie wytrzymał próby czasu, a dziecko stało się obiektem batalii sądowych.
- Już wcześniej jedna próba porwania była, ale udało mi się córkę odzyskać - mówi Pan Thomas.
W Lubaniu, ojciec dziewczynki szukał poszlak w kilku miejscach. Odwiedził sąd, prokuraturę i miejsce, w którym mieszkają jego teściowie. Podejrzewa bowiem, że matka Joanny S. jest również zamieszana w zaginięcie 5-letniej Lary. Ślad po babci dziewczynki zaginął również w tym samym czasie, kiedy zniknęła dziewczynka. Do dziś nikt nie wie gdzie się znajduje.

Ojciec Lary z budynku sądu i prokuratury wyszedł zdenerwowany.
- Służby nie robią nic, aby pomóc mi w odnalezieniu mojej zaginionej córki - mówił. Ponieważ do tej pory wszelkie jego starania okazały się bezskuteczne zdecydował się wyznaczyć 5000 zł nagrody za wskazanie miejsca jej pobytu. Jak mówi nie stać go na zaoferowanie większej kwoty. Do tej pory na poszukiwania wydał ponad 15 tysięcy euro i jest zrujnowany finansowo.

Kolejnym miejscem na mapie poszukiwań był dom rodzinny Joanny S. Mieszkający w nim teść wybiegł na ulicę i krzyczał do Thomasa niecenzuralne słowa. Było o krok od rękoczynów. Teść nie chce pomagać mężczyźnie. Jak zeznawał przed sądem, nie wie gdzie znajduje się ani jego żona, ani córka z wnuczką. Wszystkie trzy kobiety zniknęły w tym samym czasie, tuż po porwaniu 5-letniej Lary.
W tajemniczej sprawie wciąż nie znamy wielu szczegółów, które doprowadziły do aktualnej sytuacji. Pewne jest natomiast, że wizyta w Lubaniu nie pomogła w jej rozwiązaniu. Do Berlina Thomas wrócił samotnie. Zapowiada jednak, że w poszukiwaniach córki się nie podda.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto