Doszło do niego późnym popołudniem w niedzielę. Młody kierowca jadącego ulicą Bolesławiecką opla omegi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w zaparkowanego przy krawężniku volkswagena passata. Siła uderzenia była bardzo duża. Oba samochody przemieściły się kilka metrów i mocno pogniotły. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kierowca opla tłumaczył potem policjantom, że do wypadku doszło z powodu psa, który nagle wybiegł na jezdnię. On próbował go ominąć, stąd właśnie kraksa. Świadkowie mówią jednak, że omega jechała ul. Bolesławiecką od strony przejazdu kolejowego dużo za szybko, niż dopuszczają to przepisy.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?