Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pięknie wyglądają ale mogą urwać palce. Uważaj na fajerwerki w noc sylwestrową

Karolina Niemczyk
Karolina Niemczyk
Petardy rok w rok zbierają żniwo w postaci oparzeń, urwanych palców czy uszkodzonego słuchu. Nie wspominając o zabitych ptakach, przerażonych zwierzętach domowych i dzikich. Mimo to Sylwester w Polsce nie może odbyć się bez fajerwerków.

Przed punktami sprzedaży sztucznych ogni ustawiają się kolejki. Im bliżej Sylwestra tym takie punktu zyskują na klienteli. Fajerwerki wyglądają pięknie ale są też bardzo niebezpieczne, jeśli są niewłaściwie użyte.

Fajerwerki to materiał wybuchowy

Chociaż dostarczają niesamowitych wrażeń wizualnych, wciąż stanowią materiał wybuchowy. Ponadto fajerwerki składają się z wielu substancji chemicznych między innymi chloranów, azotanów czy siarka. Ich nieumiejętne użycie może doprowadzić do poważnych obrażeń ciała, a nawet śmierci.

Na szczęście szpitale na Dolnym Śląsku od kilku lat notują mniejszą ilość wypadków związanych z fajerwerkami, niż jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu. Osoby, które się zgłaszają w nos sylwestrową na pogotowie, odnoszą lekkie oparzenia, zazwyczaj dłoni. Po opatrzeniu mogą powrócić od razu do domów ale takiego Sylwestra na pewno zapamiętają na całe życie.

Czy to oznacza, że świadomość wśród społeczeństwa wzrosła? Tego nie wiadomo, wiadomo natomiast, że wzrosła wśród sprzedawców. Od wielu lat środki pirotechniczne mogą być sprzedawane tylko i wyłącznie osobom pełnoletnim, a za nie stosowanie się do tego przepisu, może grozić kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności. Kontrolą punktów sprzedaży zajmują się policjanci lub straż miejska.

Funkcjonariusze w okresie świąteczno-noworocznym, w trakcie codziennych patroli, dokonują kontroli zasad użytkowania materiałów pirotechnicznych. Szczególnie sprawdzają legalności fajerwerków wprowadzonych do obrotu, a także komu są sprzedawane. Dotyczy się to głównie pełnoletności osób kupujących. Mundurowi nie kończą patroli wyłącznie na targowiskach, kontroli dokonują też w sklepach wielkopowierzchniowych. Najważniejsze jest jednak, by to rodzice zwrócili uwagę na swoje pociechy, czy nie bawią się materiałami pirotechnicznymi. Niestety najmłodsi mają różne sposoby by petardy i fajerwerki zdobyć.

Stres a nawet śmierć dla zwierząt

Kiedy my w Noc Sylwestrową będziemy o północy podziwiać kolorowe ognie na niebie, część naszych zwierząt będzie przeżywać prawdziwą mękę. Co roku prowadzona jest przez lekarzy weterynarii kampania mająca na celu uświadomić to właścicielom czworonogów. Na głośne wybuchy zwierzęta mogą zareagować lękiem, histerią, a nawet agresją wobec właścicieli.

Jeśli pies wyjątkowo źle reaguje na głośne bodźce dźwiękowe czy świetlne można mu podać
farmaceutyki tłumiące świadomość. Jednak podaje się je pod ścisłą kontrolą lekarza weterynarii, muszą być one odpowiednie dobrane do wagi i stanu zdrowia zwierzęcia. Sztuczne ognie mają negatywny wpływ nie tylko na zwierzęta domowe ale również na dzikie. Jednak im w sylwestrową noc nie ma jak pomóc.

Z petardami należy obchodzić się wyjątkowo ostrożnie i zawsze zgodnie z instrukcją obsługi. Po ich odpaleniu należy odsunąć się na odległość co najmniej 10 metrów. Dobrze jest się bawić... ale ostrożnie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto