Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pięknie zaśpiewał, był naszym faworytem, ale... odpadł

Janusz Pawul
Paweł Ostrowski vel Ostrovsky z Leśnej
Paweł Ostrowski vel Ostrovsky z Leśnej Arch. Pryw.
Paweł Ostrowski z Leśnej nie wszedł do półfinału programu Mam Talent (TVN), chociaż prowadzący go jurorzy zachwycali się jego wykonaniem piosenki z repertuaru Davida Bowie.

Kuba Wojewódzki powiedział nawet: Paweł wracaj do domu i przyjeżdżaj od razu na finał. Agnieszka Chylińska była zachwycona jego głosem, a Małgorzata Foremniak radziła, by przestał być takim grzecznym chłopcem. Paweł przeszedł eliminacje z trzema głosami za, ale mimo to, do półfinałowej czterdziestki nie awansował.

Wielka szkoda, bo odkąd zobaczyliśmy go w telewizji, odkąd stało się jasne, że ma wielki talent i że to nasz chłopak z Leśnej, kibicowaliśmy mu wszyscy całym sercem. Paweł nie przeszedł, ale to nie nasz i nie jego problem, tylko producentów programu, bo Paweł ma talent!
On sam też nie rozpacza. Mówi, że biorąc udział w telewizyjnym show i tak już osiągnął to, co zaplanował. - Chciałem się pokazać z dobrej strony i chyba mi się to udało. Chciałem zaistnieć - mówi, ale zaraz zastrzega: Nie, nie mam parcia na szkło. Po prostu uzmysłowiłem sobie, że mając 21 lat jestem już w takim wieku, że czas się wreszcie pokazać.

I pokazał, prawda? Po emisji programu z jego udziałem Paweł otrzymuje setki e-maili od fanów, głownie fanek. Zapewnia, że na wszystkie odpowiada. Mocno naciskany przyznaje też, że jest do wzięcia, tzn. nie ma dziewczyny. - Zupełnie o tym teraz nie myślę - zaznacza. - A do spraw sercowych podchodzę spontanicznie. Pewnie kiedyś i we mnie trafi strzała amora, wtedy nie będę się oczywiście bronił. Na razie Paweł skupia się na muzyce i to właśnie z muzyka wiąże swoją przyszłość. Jeśli nie będzie śpiewał, będzie o muzyce pisał. Jest studentem II roku Dolnośląskiej Szkoły Wyższej we Wrocławiu na kierunku dziennikarstwo muzyczne.

Pawła przygoda z muzyką trwa już zresztą od wielu lat. Wiele osób z Leśnej, Lubania, czy Zielonej Góry, gdzie często grali kojarzy go pewnie z zespołem Izmair, gdzie śpiewał. Grupa specjalizowała się w mrocznych rockowych klimatach, ale Paweł nie chce żeby go szufladkować tylko do tego gatunku. - Muzycznie jestem schizofrenikiem, słucham różnej muzyki. Szukam w niej przede wszystkim emocji. Sam Paweł także zresztą wzbudza emocje. Ubiera się na czarno, ma długie podgolone włosy, nosi wysokie buty. - Ty naprawdę jesteś z innej planety - zachwycała się nim Agnieszka Chylińska. Ależ skąd pani Agnieszko! On jest nasz, z Leśnej!

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto