To jest moment. Liczbowo jesteśmy już w strefie czerwonej. Mamy taką ilość zakażeń, że nie kwalifikujemy się już do żółtej strefy, ale wiąże się to z określoną procedurą administracyjną. Najprawdopodobniej w czwartek decyzja zostanie ogłoszona, a już w sobotę wprowadzona. Tak do tej pory było, ale wiadomo, że pandemia przyspiesza, więc działania władz również mogą przyspieszać. - informuje Artur Bieliński, starosta zgorzelecki.
Artur Bieliński tłumaczy, że będą nas obowiązywała obostrzenia ogólnokrajowe, a w szkołach ponadpodstawowych będzie obowiązywało nauczanie w trybie zdalnym, poza zajęciami praktycznymi. Młodzieżowe Ośrodki Wychowawcze będą pracowały tak, jak dotychczas, podobnie Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy Im. Marii Grzegorzewskiej.
Szkoły ponadpodstawowe są przygotowane na to, żeby nauczać zdalnie. Wczoraj rozmawiałem z dyrektorami i są przygotowani. Niektórzy odbyli już pierwsze próby i sprawdzili, czy mają jakieś braki, bo zdarzały się przypadki, gdy łącza internetowe były za słabe. Próbujemy ograniczać ewentualne niedogodności, ale na pewno spowolnimy prace rządu, bo mamy ludzi na kwarantannach. - dodaje Bieliński.
Co nas czeka w czerwonej strefie?
- ograniczenie w placówkach handlowych do pięciu osób na jedną kasę,
- działalność gastronomii tylko od 6-21,
- zakaz organizacji imprez okolicznościowych takich jak wesela czy konsolacje,
- zgromadzenia nie będą mogły być większe niż 10 osób,
- szkoły wyższe oraz szkoły średnie przechodzą w tryb nauczania zdalnego,
- max. 1 osoba na 7m2 podczas uroczystości religijnych,
- podróż transportem publicznym również będzie ograniczona do 50 proc. miejsc siedzących oraz 30 proc. liczby wszystkich miejsc.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?