Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po co likwidować szkołę na Mogiłkach?

Danuta Nowak
ZSZ im. Bohaterów II Armii Wojska Polskiego w Zgorzelcu ma być rozwiązany w najbliższej przyszłości. Rozwiązany, ponieważ wg starostwa nie ma naboru. Ale to wg starostwa, bo szkoła nabór ma (otworzyła w tym roku szkolnym 5 oddziałów z sześciu planowanych, mimo uporczywej propagandy organu prowadzącego, że szkoła na pewno zostanie zlikwidowana; uporczywej, bo szkoła ma być zamknięta po raz trzeci.

Czemu zatem szkoła ma być zamknięta? Otóż wg starostwa, powód to finanse publiczne powiatu - kompletna dziura, którą trzeba czymś "zapchać". No więc szkoła na "Mogiłkach" ma właśnie być ofiarą tej "czarnej dziury. Jedyną ofiarą! Czemu zatem tak jest?

Nie ulega wątpliwości, że stan finansów powiatu jest w opłakanym stanie i trzeba go naprawić (czy tylko kosztem "Mogiłek"?), ale czy to ma się odbywać kosztem ludzi - uczniów i nauczycieli?? Czy jednak na przebieg tej sprawy nikt nie ma wpływu tylko starostwo, które wydaje się być tutaj niepodzielnym panem i władcą? Bo przecież: starostwo nie podjęło próby konsultacji z opinią publiczną, za decyzją nie idą konkretne dane demograficzne ani finansowe, pracownicy starostwa, a przede wszystkim nowy Starosta, pozostają głusi na wszelkie argumenty - człowiek natomiast i jego godność pozostają zupełnie zatracone w tym wszystkim...

A oto dalsze sygnały świadczące o zupełnie autorytarnym podejściu starostwa: podjęcia uchwały intencyjnej nikt ze strony starostwa nie konsultował z żadnymi związkami zawodowymi, nie bierze się pod uwagę w planie oszczędnościowym w ogóle innych rozwiązań; uzdrawianie finansów publicznych powiatu dokonuje się tylko kosztem "Mogiłek"; pozostałym szkołom ponadgimnazjalnym starostwo pozwoliło otworzyć oddziały z zaniżoną liczbą uczniów (podczas gdy na "Mogiłkach" oddziały liczą po 35 osób) – wszystko to są działania zamierzone, które odzwierciedlają niesprawiedliwe traktowanie ZSZ im. Bohaterów II Armii Wojska Polskiego...

Dlaczego zatem nikt ze strony starostwa nie liczy się z dobrem ludzi tam pracujących i uczących się? Dlaczego to wszystko odbywa się w taki sposób? Czy finanse powiatu są aż tak ważne, że przyćmiewają one wszystkie inne aspekty? Czy być może chodzi tutaj o coś innego - np. o załatwienie jakichś innych interesów pod przykrywką reorganizacji sieci szkół?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto