Pracownicy Kopex - Famago obchodzą już Barbórkę i pół wieku zakładu

W fabryce maszyn górnictwa odkrywkowego Kopex-Famago w Zgorzelcu cieszą się, że przetrwali ciężkie czasy i mogą świętować

Były premie i awanse dla najlepszych pracowników. W tym roku inżynierowie i technicy Famago świętują jednak nie tylko Barbórkę, ale także 50-lecie zakładu, który powstał w 1957 roku, jako zaplecze remontowe dla Kopalni Węgla Brunatnego Turów. W 1977 roku zgorzelecka fabryka podjęła się wykonania pierwszej polskiej kołowej koparki wielonaczyniowej KWK-1400, a dwa lata później zakład przyjął nazwę Famago, która przetrwała do dziś.
W 1992 roku państwowa fabryka została przekształcona w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa. Trzy lata później cześć akcji Famago została przekazana Narodowym Funduszom Inwestycyjnym. Wtedy też zaczęły się kłopoty spółki, które doprowadziły do ogłoszenia upadłości. W 2005 roku zakład wykupiła od syndyka grupa Kopex. Fabryka stanęła na nogi i znów jest jednym z największych pracodawców w Zgorzelcu. Zatrudnia 450 osób, a jak zapowiada Andrzej Staszak, który kieruje spółką, w przyszłym roku planowane jest zwiększenie zatrudnienia do 550 osób.
Dziś, po pół wieku istnienia, Kopex – Famago dalej produkuje maszyny i urządzenia na potrzeby górnictwa, głównie odkrywkowego, ale także systemy przenośnikowe, wielkogabarytowe zawory dla hydroenergetyki, urządzenia dźwigowe, konstrukcje mostowe i inne konstrukcje stalowe. Maszyny i urządzenia ze zgorzeleckiego Famago pracują dziś m.in. w Niemczech, Danii, Grecji, Rosji, na Węgrzech, w Bułgarii, a nawet w Indiach. •