Przerażająco lekkie ciała...

- Ja po prostu chciałam być najszczuplejszą dziewczyną w klasie. Chciałam mieć wystające kości miednicy, trochę wklęsły brzuch, wystające kości policzkowe, przerwę między udami. Widziałam jak chłopaki oglądają się za bardzo szczupłymi dziewczynami. To nie prawda, że im się takie nie podobają, szczupłe osoby mają łatwiej w życiu – opowiada 26-letnia Katarzyna K. z Lubania, była anorektyczka.
W Zgorzelcu ten problem jest bardzo wyraźny. Terapeuci przyznają, że mają przypadki anoreksji i innych chorób związanych z zaburzeniem odżywiania. Co więcej, podają, że najczęściej na chorobę zapadają nastolatki, a zauważona jest w momencie kryzysowym, czyli koniecznej hospitalizacji.
Z informacji od terapeutów wynika, że w Zgorzelcu pojawiają się pacjenci z innych miejscowości, aby zminimalizować widoczność problemu w swoim rejonie. Bardzo często są to osoby zamożne, o wysokim statusie społecznym. Ze względu o troskę pacjentów, nie podajemy danych terapeutów.
Bilbordy z bardzo szczupłymi kobietami, jako wyznacznik piękna, modelki na wybiegach, często wychudzone. Teledyski, gdzie rzadko można zobaczyć tancerkę o rozmiarze 38+. Sklepy odzieżowe, w których rozmiary są małe. To wszystko sprawia, że zwłaszcza osoby młode, dojrzewające, wypatrują u siebie niedoskonałości, a wręcz patologii wagowej.
- Proces chorobowy w przypadku anoreksji uruchamia uwaga, komentarz dotyczący wyglądu czy też krytyczna ocena kształtów swego ciała między innymi poprzez porównania z rówieśnikami. Negatywne myśli na swój temat są zwykle wyolbrzymione, wnikają z porównań z wyidealizowanym modelem urody, rozpowszechnionym przez media. Utrwalaniu się zaburzeń sprzyjają ponadto czynniki osobowościowe, biologiczne i nieprawidłowa sytuacja rodzinna. Na skutek znacznego obniżenia masy ciała osoby chorej powstaje narastająca rozbieżność w postrzeganiu osoby przez nią samą i otoczenie. Skutkiem psychologicznym i społecznym jest zamykanie się w sobie, izolacja, lęk i depresja, zerwanie kontaktów z rówieśnikami czy znajomymi ale też utrwalenie krańcowo sztywnego obrazu ciała.  Anoreksja jest chorobą o wysokiej śmiertelności, wczesne podjęcie właściwych form leczenia może zapobiegać utrwaleniu się zaburzeń – informuje Marta Trybała – Socka, psycholog.