Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozkradają autostradę Zgorzelec-Krzyżowa

Paulina Gadomska
Paulina Gadomska
Kiedy budowa autostrady A4 na odcinku Zgorzelec-Krzyżowa dobiegła końca, teren wokół był zadbany. Dziś złomiarze kradną wszystko, za co można dostać choć parę groszy.

Z poboczy zniknęły siatki zabezpieczające, z wiaduktów - słupki i kratki ściekowe. Infrastruktura przy oddanym dwa lata temu odcinku autostrady A4 znika z dnia na dzień. - Jak tak dalej pójdzie, nic nie zostanie - alarmuje Krzysztof Rzepecki, czytelnik "Gazety Wojewódzkiej". - Z jednej strony widziałem wykonywaną pracę drogowców, z drugiej działania złomiarzy - denerwuje się pan Krzysztof.

Lista ukradzionych metalowych elementów jest bardzo długa.- Kradną słupki podtrzymujące siatki, bramy wejściowe na pas przyautostradowy, krok po kroku rozbierane są bariery oraz studzienki na wiaduktach nad autostradą - wylicza czytelnik. Wszystko to sprawia, że zwiększa się ryzyko wypadkowe na autostradzie i wokół niej.

Jego spostrzeżenia potwierdza zarządca drogi. - Pracownicy GDDKiA z rejonu w Lubaniu stwierdzili częstą kradzież oraz dewastację ogrodzeń zabezpieczających przed wtargnięciem zwierzyny leśnej na jezdnię, dla płazów oraz słupków mocujących za ekranami akustycznymi- mówi Joanna Borkowska, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. -Wszystkie kradzieże oraz dewastacje zgłaszane są na bieżąco przez pracowników Obwodu Utrzymania Autostrady w Łące, a co za tym idzie niezwłocznie zlecane są do wymiany i uzupełnienia - dodaje. Złapanie złodziei na gorącym uczynku jest bardzo trudne. Czy zatem mają pozostać bezkarni? GDDKiA planuje utrudnić im życie.

Rejon w Lubaniu obecnie jest w trakcie przygotowań do oznakowania wszystkich wymienionych elementów metalowych farbami ultrafioletowymi oraz specjalistycznymi sprayami niewidocznymi gołym okiem. To sprawi, że nie będzie można sprzedać w punkcie skupu złomu ukradzionych elementów autstrady. Ponadto w najbardziej newralgicznych miejscach dodatkowo umieszczone będą tabliczki z napisami "Uwaga oznakowane".

- Takie rozwiązanie e zostało wprowadzone na autostradowej obwodnicy Wrocławia, dzięki czemu częste wcześniej kradzieże, znacznie się zmniejszyły - przyznaje Joanna Borkowska.

Ogołacanie autostrady A4 z metalowych elementów, to niejedyna bolączka powiatu zgorzeleckiego związana z tą drogą. Krajobraz szpecą nielegalne składowiska odpadów. Krzysztof Rzepecki zwraca uwagę na polną drogę wzdłuż autostrady od Łagowa do Pokrzywnika. - Droga po zakończeniu budowy autostrady była pięknie wyprofilowana, a otoczenie wysprzątane. Dzisiaj jest rozjeżdżona quadami i autami terenowymi, a wokół tworzą się wysypiska gruzu, zużytych lodówek i części z rozbieranych aut - denerwuje się czytelnik.

-Staramy się na bieżąco sprzątać teren przy autostradzie - mówi Mirosław Kłysz z Urzędu Gminy Zgorzelec. Urządnicy pilnują, aby każdy mieszkaniec miał podpisaną umowę na wywóz nieczystości. W budżecie gminy są zawsze wydzielone pieniądze na usuwanie nielegalnych wysypisk. - Składowiska, które powstają na gruntach należących do osób prywatnych, muszą zostać usunięte przez właścicieli gruntu - podkreśla Mirosław Kłys. Jak zaznacza , nielegalne składowiska śmieci to odwieczny problem gminy, a odpowiedzialność za zaśmiecone drogi i lasy ponoszą nie tylko mieszkańcy gminy czy miasta, ale również obywatele Niemiec. Dlatego widząc, że ktoś wyrzuca śmieci przy drodze czy lesie, najlepiej zapisać numer rejestracyjny auta i powiadomić urzędników o wandalach.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto