Szpitale w Bogatyni i w Zgorzelcu ze wsparciem od PGE. Wśród gości Marzena Machałek i prezesi spółek

Dziś odbyła się konferencja prasowa z udziałem Marzeny Machałek, sekretarz w ministerstwie Edukacji Narodowej, prezesa PGE Wojciecha Dąbrowskiego, prezes PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna Wioletty Czemiel-Grzybowską, Pawła Juszyńskiego kierownika szpitala, Wojciecha Dobrołowicza pełniącego obowiązki burmistrza Bogatyni oraz starosty zgorzeleckiego Artura Bielińskiego i Zofii Barczyk, dyrektorki szpitala w Zgorzelcu. Wsparcie finansowe spółek i rządu trafi do bogatyńskiego szpitala.

W Bogatyni spotkanie rozpoczęła Marzena Machałek:

- Cieszę się, że dziś w Bogatyni jest dobry dzień. Szpital zostanie wzmocniony o specjalistyczny sprzęt. To dobra informacja dla mieszkańców Bogatyni. Będą bezpieczniejsi w tym ciężkim czasie.

Następny głos zabrał prezes PGE, Wojciech Dąbrowski:

- Bogatynia jest dla nas szczególnie ważna, bo w bezpośrednim sąsiedztwie mamy największą elektrownię w regionie. To, że wspieramy lokalne społeczności należy do naszych obowiązków. Kwota, którą przekażemy posłuży przygotowaniu sal, gdzie będą lóżka covidowe i zapewni bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców Bogatyni i okolic. Będziemy to robili tak, jak robimy to od dawna.

W czasie konferencji wystąpiła też prezes PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, Wioletta Czemiel-Grzyzbowska:

- Pracownicy kopalni i elektrowni zamieszkują na tych terenach, więc angażujemy się w inicjatywy wspierające społeczność. Możemy przekazać kolejną transzę na walkę z covidem. Liczę, że po jego ustaniu ustaniu środki nadal będą kierowane na rozbudowę szpitala.

Głos zabrał również kierownik szpitala, Paweł Juszyński oraz pełniący obowiązki burmistrza Wojciech Dobrołowicz. Oboje podziękowali za finansowe wsparcie.

Konferencję w Zgorzelcu także rozpoczęła przedstawicielka rządu, która tłumaczyła, że personel edyczny znajduje się na linii frontu, ale bez specjalistycznego sprzętu niewiele może zdziałać.

O konieczności pomocy lokalnej społeczności mówili również Wojciech Dąbrowski i Wioletta Czemiel-Grzybowska. Później głos zabrała Zofia Barczyk dyrektorka zgorzeleckiego szpitala:

- Potrzeby służby zdrowia są zawsze nieograniczone. Szpital w Zgorzelcu to 28 oddziałów, 40 poradni specjalistycznych, 2 tomografy, 2 rezonanse i wszystko, co związane ze stanami nagłymi. Jakość leczenia jest wysoka.

Barczyk podziękowała również za finansowe wsparcie szpitala w trudnym czasie.

Ostatni zabrał głos starosta zgorzelecki, Artur Bieliński:

Kilka miesięcy temu miałem okazję spotkać się z panią prezes przy okazji współpracy PGE z samorządami. Mam nadzieję, że te działania będą kontynuowane i uda nam się wypracować spójny program współpracy, bo to nie jest tylko tak, że to jest dla jakiegoś samorządu, dla jakiejś gminy. W znacznej mierze to jest dla pracowników państwa firmy, bo ten kompleks, który macie zatrudnia ponad 5 tysięcy ludzi.

Co do różnych obietnic (chodzi, m.in. o kontrowersyjną decyzję w sprawie radioterapii [przyp. red.]), które padały z Państwa strony, to jest jeszcze czas i szansa na zrealizowanie ich i mam nadzieję, że będą zrealizowane.