Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trwają prace nad przywróceniem w kopalni Turów pełnej mocy wydobywczej

HAK
zdjęcie ilustarcyjne/polskapresse
Wrocławskie stowarzyszenie Eco-Unia mówi otwarcie, że kopalnia i elektrownia Turów to skansen technologiczny i należałoby rozpocząć proces wygaszania kompleksu energetycznego. Tymczasem jak zapewnia biuro prasowe PGE GiEK trwają prace nad przywróceniem w kopalni Turów pełnej mocy wydobywczej. Węgiel z odkrywki dostarczany jest bezpośrednio do elektrowni jak i magazynowany w zasobniku. Dostawy paliwa do elektrowni odbywają się regularnie i nie są zagrożona - zapewnia biuro prasowe PGE GiEK.

Do Turowa zmierza transport pięciu spycharek z Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów, które zostaną skierowane do prac przy budowie kolejnych, nowych frontów węglowych. 150 osób na trzy zmiany walczy by uratować pozostały sprzęt. Ziemia nadal się usuwa, jednak jak informuje rzecznik PGE GiEK, Sandra Apanasionek, w rejonie osuwiska wykonywane były pomiary geotechniczne, które wykazały, że prędkość osuwiska wygasza się.
_ - Sytuację na miejscu na bieżąco kontroluje sztab kryzysowy, który konsultuje się z ekspertami Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Na miejscu są także inspektorzy z Okręgowego Urzędu Górniczego z Wrocławia - _podaje w komunikacie prasowym Apanasionek.

Tymczasem we Wrocławiu, w związku z osuwiskiem, które miało miejsce na odkrywce kopalni Turów, odbyła się konferencja prasowa zwołana przez stowarzyszenie Eco-Unia. Jak twierdzi Radosław Gawlik, prezes stowarzyszenia, osuwisko w Turowie i zagrożenie kolejnymi to najlepszy moment, by zacząć zmieniać dolnośląską energetykę. _- Solidaryzujemy się z pracownikami kopalni w Bogatyni, którzy chcą ratować swoje miejsca pracy. Ale tamtejszy kompleks energetyczny jest technologicznym skansenem i dziesiątym największym trucicielem powietrza w Europie - _mówi Gawlik.

Eko-Unia postuluje, by rozpocząć wygaszanie kompleksu energetycznego Turów, a środki z Regionalnego Programu Operacyjnego przeznaczyć na gospodarkę niskoemisyjną oraz rozwój odnawialnych źródeł energii.
- Chodzi nam o to, aby stopniowo wyciągać górników z dołu na powierzchnię, nie czekając na kolejne katastrofy - _tłumaczy Gawlik. - Inicjatywa powinna należeć do władz regionalnych, głównie urzędu marszałkowskiego. Proponujemy utworzenie okrągłego stołu ds. energetyki w województwie, który zacząłby wywierać presję na PGE oraz decydentów w rządzie -_ dodał Gawlik.

Póki co nie padły żadne kwoty, które chociaż w przybliżeniu szacowałyby jakie straty poniosła kopalnia Turów. - Dzisiaj mówienie o wielkości strat byłoby spekulacją, niż podawaniem prawdziwych liczb - mówił w ubiegłym tygodniu Stanisław Żuk, wicperezes PGE GiEK i dodał, że oszacowanie ich będzie możliwe dopiero za jakiś czas.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto