Na drodze Zgorzelec - Bogatynia, na odcinku pomiędzy Radomierzycami a Koźminem, do rowu wjechał TIR. Ciężarówka na warszawskich numerach rejestracyjnych położyła się na boku w przydrożnym wykopie. Mocno poturbowany kierowca najprawdopodobniej zasnął za kierownicą. Wydobywanie wozu z rowu trwało kilka godzin i potrzebne było do tego użycie dwóch specjalistycznych samochodów pomocy drogowej.
Do wypadku doszło w piątek, podobnie zresztą jak do karambolu z udziałem trzech auto na ul. Słowiańskiej w Zgorzelcu. Na wysokości alei Lipowych jadące od strony autostrady auta zaczęły się ustawiać w kolejce do świateł przed skrzyżowaniem do hipermarketów Real i Carrefour. Jeden z kierowców zbyt późno zauważył zatrzymujące sie przed nim auta i doszło do stłuczki; audi na bolesławieckich numerach uderzyło w niemieckiego citroena, a ten w mitsubishi, także prowadzone przez turystę z Niemiec.
Dojazd do świateł przed skrzyżowaniem do marketów Real i Carrefour, a także okolice zgorzeleckiego ronda Solidarności to obecnie najniebezpieczniejsze miejsca dla kierowców. W ostatnim czasie co kilka dni dochodzi tam do stłuczek.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?