We wtorek strażacy ochotnicy z gminy Węgliniec zorganizowali ćwiczenia na stacji kolejowej w Węglińcu. Chcieli wypróbować nowy sprzęt i sprawdzić jak sobie poradzą z dużą katastrofą na kolei, z rannymi itd., itp. Jak tłumaczyli, przygotowują się w ten sposób do zwiększonego ruchu pasażerskiego przez stację kolejową w Węglińcu w przyszłym roku, podczas mistrzostw Europy w piłce nożnej.
Ćwiczenia w zasadzie przebiegły bez większych problemów. W zasadzie. OSP Stary Węgliniec, Czerwona Woda, Ruszów i Jagodzin poradziły sobie z zadaniem bez komplikacji, choć sposób, w jaki ewakuowani byli ranni pozoranci z pociągu, wzbudzał sporo kontrowersji (rannych wynoszono za nogi i za ręce, zupełnie zapominając, że w przypadku urazu kręgosłupa, może to być dla nich tragiczne w skutkach).
Największymi pechowcami ćwiczeń okazali się strażacy gospodarze z OSP Węgliniec. Ich nowy mercedes bojowy na parkingu prezentował się przepięknie, ale druhowie mieli spore kłopoty z jego obsługą w warunkach pozorowanego wypadku. Gdy tylko przyjechali na miejsce działań, zalała ich piana. Podobno awarii uległ elektrozawór na działku do podawania piany. Potem najprawdopodobniej źle poprzyłączali węże i zamiast lać środek gaśniczy na płonącą cysternę, urządzili piękną fontannę na rozdzielaczu. Zresztą zobaczcie to wszystko sami na naszych filmach.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
