Wirus ptasiej grypy H5N8 wykryto w saksońskim okręgu Lipsk, kolejne przypadki stwierdzono również w Polce i na Węgrzech. Aby uchronić przed możliwością zakażenia się od dziko żyjących ptaków, ptaki mieszkające w Naszym Zoo musiały zostać zamknięte w odseparowanych zagrodach lub woliery, w których mieszkają, musiały zostać zakryte plandeką, aby uchronić je przed kontaktem z dzikimi ptakami, bądź ich odchodami.
Dlatego od wtorku wielu mieszkańców Naszego Zoo przebywa w „areszcie domowym“, np.: kury i indyki musiały zostać przez całą dobę w zagrodach, zamiast jak zazwyczaj spacerować po parku. Niektóre woliery, jak na przykład woliera sów, papug czy azjatycka kraina górzysta Qishan, zostały zakryte plandeką. Wiele innych ptaków musiało się przeprowadzić do zagród „zwierzęcej kliniki” bądź stacji kwarantanny i są tylko częściowo widoczne dla gości odwiedzających park.
Wcale nie takie proste było schwytanie pięciu sępów płowych, które także musiały opuścić swoją wolierę. Ich schwytanie było także okazją do sprawdzenia ich stanu zdrowia – cała piątka ma się doskonale i ma idealną wagę!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?