18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wigilia na pograniczu... po grecku i niemiecku

TOK
Wigilia na pograniczu
Wigilia na pograniczu Polskapresse
Sprawdziliśmy, jak obchodzone są święta na pograniczu. Choć pierwszy i drugi dzień świąt wygląda bardzo podobnie, to sama Wigilia na pograniczu różni się znacznie, np. opłatkiem dzielimy się tylko w Polsce.

Wigilia i święta na pograniczu

Nasze pogranicze pod względem obrzędów świątecznych jest bardzo różnorodne, bo krzyżuje się tu wiele kultur i obyczajów.
Artur Gawryluk, Polak mieszkający od kilku lat w Goerlitz mówi, że na niemieckiej Wigilii nie ma aż takiego bogactwa jak w Polsce i nie obowiązuje post.
– Na Wigilii jest drób, jest karp, ale nie ma 12 potraw tak jak w Polsce. Nie można zapomnieć o pieczonej kiełbasie, ziemniaczanym purée i kapuście – dodaje.
Oczywiście w zależności od regionu w Niemczech te dania wyglądają inaczej. W Saksonii dominuje kuchnia śląska. Ale podobieństw jest wiele, w Polsce oczekuje się na pierwszą gwiazdkę, a w Niemczech na zmrok. Pod choinką znajdują się prezenty, które przynosi św. Mikołaj. Niemcy mają także coś na wzór pasterki. W Niemczech tak jak i w Polsce Boże Narodzenie to święta rodzinne.
– W pierwszy i drugi dzień świąt odwiedza się znajomych oraz rodzinę – mówi Gawryluk. Za naszą zachodnią granicą bardziej uroczyście obchodzony jest Adwent, czyli oczekiwanie na przyjście Chrystusa.
Wtedy odbywają się tak zwane spotkania świąteczne w zakładach pracy, szkołach, itd. A jak obchodzą Wigilię obcokrajowcy w naszym kraju? Zapytaliśmy Nikosa Rusketosa, Greka mieszkającego od urodzenia w Polsce. – Obchodzę święta po polsku, ale z greckimi elementami – przyznaje. Wigilia nie jest tak uroczysta, bardziej uroczyste są kolejne dni świąteczne podczas których odwiedza się rodzinę i między innymi... gra w karty.
Na stole wigilijnym nie może być tylko ryb. – Nie wyobrażam sobie Wigilii bez mięsa. Oprócz polskich dań, które bardzo lubię, jem zawsze indyka – mówi Rusketos.
Oprócz tego w przeciwieństwie do polskiej Wigilii na greckiej jest alkohol. Jaki? – Ja piję whisky – zaznacza najbardziej znany Grek w Zgorzelcu. Grecy ubierają także choinkę, pod którą znajdują prezenty od św. Mikołaja.
– Święta mają być po prostu jak najbardziej radosne – podsumował Rusketos.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto