Jak czytamy w przesłanym nam komunikacie, po uznaniu Pawła K. przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu za osobę stwarzającą zagrożenie, zdecydowano o zastosowaniu wobec niego nadzoru prewencyjnego, a także o nałożeniu na niego obowiązku poddania się terapii w warunkach ambulatoryjnych „w postaci terapii dla preferencyjnych sprawców przestępstw przeciwko wolności seksualnej oraz terapii mieszanych zaburzeń osobowości” w Centrum Psychiatrii Środowiskowej w Zabrzu.
Opublikowane dziś orzeczenie wrocławskiego sądu nie jest prawomocne i zarówno Paweł K. jak i prokuratura mogą się od niego odwołać.
Ksiądz pedofil, za którego ręczył kardynał Gulbinowicz
Paweł K. święcenia przyjął w 1996 roku, a posługę rozpoczął w Oławie. W 2002 roku trafił do parafii we Wrocławiu. Tam skrzywdził pierwszego chłopca. Pierwszy raz przez policję został zatrzymany w 2005 roku. Ksiądz proponował dwóm nieletnim chłopcom pieniądze za seks. Policja znalazła przy nim prezerwatywy, a w jego komputerze pornografię dziecięcą. Jednak nie został aresztowany, a poręczył za niego ks. kard. Henryk Gulbinowicz.
W 2006 roku Paweł K. został przeniesiony do Bydgoszczy, gdzie dalej miał kontakt z dziećmi. Mimo że rodzice skarżyli się na niego, dopiero trzy miesiące później ksiądz został przeniesiony znowu do Wrocławia, a następnie do Milicza. W Miliczu znowu miał kontakt z dziećmi. Tamtejszy wikary próbował nawet interweniować, jednak nic to nie dało. Paweł K. dopiero w 2010 roku
został skazany na rok w zawieszeniu za posiadanie dziecięcej pornografii. Dopiero wtedy opuścił Milicz, a miejscowy biskup zabronił mu opiekowania się ministrantami oraz uczenia w szkole. Znów wrócił do Wrocławia, odświeżył też kontakt z ministrantem, którego poznał w Bydgoszczy. Dopuścił się na nim molestowania oraz gwałtu. W 2011 roku Paweł K. trafił do domu księży emerytów, to jednak nie przeszkodziło mu dalszym krzywdzeniu dzieci. Swoją kolejną ofiarę poznał w 2012 roku pod Wrocławiem. Właśnie z tym 13-letnim chłopcem w 2012 roku zameldował się we wrocławskim hotelu Orbis. Personel zwrócił na nich uwagę i zawiadomił policję. Na Pawła K. została zorganizowana zasadzka. Dopiero wtedy odkryto, że mężczyzna jest księdzem i że był już skazany za posiadanie dziecięcej pornografii.
Przed sądem we Wrocławiu Paweł K. odpowiadał za gwałty i seksualne wykorzystywanie trzech nieletnich chłopców. Sąd skazał go w 2015 roku na siedem lat więzienia. Były ksiądz ma również dożywotni zakaz wychowywania i edukacji dzieci. Przypomnijmy, że mężczyzna był jednym z „bohaterów” filmu braci Sekielskich - "Tylko nie mów nikomu". Dopiero po premierze filmu Paweł K. został wydalony ze stanu duchownego przez Watykan.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?