Zespół ze Zgorzelca pojechał do Starogardu Gdańskiego bez Mylesa Macka, który w poprzednim meczu zerwał ścięgno Achillesa. Z uwagi na poważną kontuzję klub rozwiązał z Amerykaninem kontrakt za porozumieniem stron. Po wyrównanej pierwszej kwarcie , którą Polpharma wygrała 22:20, goście ruszyli do ataku. Popis dał Stefan Balmazović. Serb w cztery minuty zdobył 15 punktów z rzędu, trafiając rewelacyjne 4/4 za trzy. Później jednak coś się zacięło i w kolejnych 20 minutach doświadczony skrzydłowy dorzucił już tylko dwa „oczka”, przestrzelając pięć kolejnych prób z dystansu. W miarę upływu czasu przewaga zgorzelczan zaczęła topnieć i w pewnym momencie zrobiło się tylko 36:37. PGE Turów zdołał jednak odpowiedzieć, uspokoił grę i po akcji Jacka Jareckiego wygrywał nawet 57:45.
Gospodarze jednak nie odpuszczali. W czwartej kwarcie doszło do strzeleckiej wymiany. Na trójki Thomasa Davisa i Piotra Dąbrowskiego w mgnieniu oka odpowiadał Franics Han, gdy spod kosza trafił Waldow, zaraz pod drugą obręczą tym samym rewanżował się Milovanović, a kanonadzie z dystansu dali się też ponieść Thomasson, Schenk i Ayers. Taki styl gry bardziej sprzyjał jednak Polpharmie, która na nieco trzy minuty przed końcem objęła prowadzenie. Zwycięstwo zgorzelczan w końcówce mógł uratować jeszcze Cameron Ayers, ale spudłował swój rzut z blisko 8 metrów na 14 sekund przed końcową syreną.
Dodajmy, że największym problemem zgorzelczan były w tym pojedynku straty, których popełnili aż 16. Niczym innym, ani walką, zaangażowaniem, ani skutecznością PGE Turów nie ustępował Polpharmie.
W związku z kwalifikacjami do Mistrzostw Świata 2019, koszykarze PGE Turowa kolejny ligowy mecz rozegrają dopiero 2 grudnia. Podopieczni trenera Mathiasa Fischera nie zmarnują jednak okienka reprezentacyjnego i w tym czasie rozegrają wyjazdowy sparing z niemieckim Mitteldeutscher BC.
Polpharma Starogard Gdański - PGE Turów Zgorzelec 84:80 (22:20, 14:23, 17:20, 31:17)
Polpharma: Thomasson 17 (3), Milovanović 16, Schenk 14 (1), Bojić 9, Davis 9 (1), Flieger 9 (1), Tanksley 5, Dąbrowski 3, Szymański 2.
PGE Turów: Balmazović 17 (4), Ayers 14 (3), Waldow 14, Han 11 (3), Bochno 9 (1), Jarecki 6, Borowski 5, Petrukonis 4, Koelner 0, Patoka 0.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?