Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wymiana ciosów dla Polpharmy

Grzegorz Bereziuk
PGE Turów dzielnie walczył w Starogardzie Gd., ale ostatecznie to gospodarze cieszyli się z wygranej.
PGE Turów dzielnie walczył w Starogardzie Gd., ale ostatecznie to gospodarze cieszyli się z wygranej. Grzegorz Bereziuk
Znakomita seria Stefana Balmazovicia w drugiej kwarcie i wypracowana 12-punktowa przewaga nie wystarczyła koszykarzom PGE Turowa do pokonania Polpharmy Starogard Gdański. Zielono-czarni po bardzo wyrównanym starciu ulegli na Kociewiu 80:84.

Zespół ze Zgorzelca pojechał do Starogardu Gdańskiego bez Mylesa Macka, który w poprzednim meczu zerwał ścięgno Achillesa. Z uwagi na poważną kontuzję klub rozwiązał z Amerykaninem kontrakt za porozumieniem stron. Po wyrównanej pierwszej kwarcie , którą Polpharma wygrała 22:20, goście ruszyli do ataku. Popis dał Stefan Balmazović. Serb w cztery minuty zdobył 15 punktów z rzędu, trafiając rewelacyjne 4/4 za trzy. Później jednak coś się zacięło i w kolejnych 20 minutach doświadczony skrzydłowy dorzucił już tylko dwa „oczka”, przestrzelając pięć kolejnych prób z dystansu. W miarę upływu czasu przewaga zgorzelczan zaczęła topnieć i w pewnym momencie zrobiło się tylko 36:37. PGE Turów zdołał jednak odpowiedzieć, uspokoił grę i po akcji Jacka Jareckiego wygrywał nawet 57:45.

Gospodarze jednak nie odpuszczali. W czwartej kwarcie doszło do strzeleckiej wymiany. Na trójki Thomasa Davisa i Piotra Dąbrowskiego w mgnieniu oka odpowiadał Franics Han, gdy spod kosza trafił Waldow, zaraz pod drugą obręczą tym samym rewanżował się Milovanović, a kanonadzie z dystansu dali się też ponieść Thomasson, Schenk i Ayers. Taki styl gry bardziej sprzyjał jednak Polpharmie, która na nieco trzy minuty przed końcem objęła prowadzenie. Zwycięstwo zgorzelczan w końcówce mógł uratować jeszcze Cameron Ayers, ale spudłował swój rzut z blisko 8 metrów na 14 sekund przed końcową syreną.

Dodajmy, że największym problemem zgorzelczan były w tym pojedynku straty, których popełnili aż 16. Niczym innym, ani walką, zaangażowaniem, ani skutecznością PGE Turów nie ustępował Polpharmie.

W związku z kwalifikacjami do Mistrzostw Świata 2019, koszykarze PGE Turowa kolejny ligowy mecz rozegrają dopiero 2 grudnia. Podopieczni trenera Mathiasa Fischera nie zmarnują jednak okienka reprezentacyjnego i w tym czasie rozegrają wyjazdowy sparing z niemieckim Mitteldeutscher BC.

Polpharma Starogard Gdański - PGE Turów Zgorzelec 84:80 (22:20, 14:23, 17:20, 31:17)

Polpharma: Thomasson 17 (3), Milovanović 16, Schenk 14 (1), Bojić 9, Davis 9 (1), Flieger 9 (1), Tanksley 5, Dąbrowski 3, Szymański 2.

PGE Turów: Balmazović 17 (4), Ayers 14 (3), Waldow 14, Han 11 (3), Bochno 9 (1), Jarecki 6, Borowski 5, Petrukonis 4, Koelner 0, Patoka 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto