Uszkodzone zostały poszycia budynków produkcyjnych, automatyka, urządzenia sterujące, okablowanie, galerie nawęglania itp. Nie uległy uszkodzeniu same urządzenia służące produkcji energii elektrycznej czyli kotły, turbiny, generatory. Na przełomie września i października przedstawiciele AGH Kraków i Głównego Instytutu Górnictwa przedstawią ekspertyzę wyjaśniająca przyczyny awarii w Elektrowni Turów. W czasie awarii zostały wyłączone trzy bloki energetyczne - jeden, który zajął się ogniem oraz dwa sąsiadujące z nim.
- Blok nr 2 został przywrócony do pracy 9 sierpnia o godz. 13:10, blok nr 4 - 14 sierpnia o godz. 19:18, a blok nr 3 - 19 sierpnia o godz. 7:40. Blok nr 1, który w momencie awarii nie pracował, został włączony 5 sierpnia o godz. 23:00 - wylicza Nawrot-Miller.
Przypomnijmy, 24 lipca br. tuż przed godzina 22.00 doszło do wybuchu w bloku energetycznym nr 1. Jako przyczynę wybuchu podano zmieszanie się pyłu weglowego i biomasy. W wyniku eksplozji zapalił się kolejny blok energetyczny. Cztery osoby, pracownicy elektrowni, ucierpiały podczas wybuchu. Do szpitala przewieziono ich z oparzeniami i uszkodzeniami ciała. W akcji sprzątania terenu Elektrowni Turów w Bogatyni zaangażowane były nawet specjalistyczne brygady alpinistyczne, które usuwały zwisające z kotłów elementy. Na dzień dzisiejszy teren został uporządkowany, a kotły uruchomione. Teraz trwa ustalanie przyczyn.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?