Dyżurny bolesławieckiej policji otrzymał informacje, że na naszym terenie może przebywać mieszkaniec Częstochowy. Z relacji rodziny wynikało, że nie dojechał on na leczenie na oddział onkologiczny w Krakowie.
Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego bolesławieckiej Policji, sprawdzając teren autostrady A4, zauważyli po przeciwnej stronie drogi siedzącego za barierą energochłonną mężczyznę. Próba nawiązania kontaktu słownego była utrudniona z uwagi na odległość i hałas.
- Widząc, że mężczyzna nie ma siły wstać i może wymagać pomocy medycznej skorzystali z przejazdu technicznego autostrady, aby jak najszybciej dotrzeć do potrzebującego. Na miejscu funkcjonariusze potwierdzili swoje podejrzenie, że to zaginiony mieszkaniec Częstochowy. W pobliżu na pasie awaryjnym stał samochód należący do 70-latka- informuje aspirant sztabowy Anna Kublik-Rościszewska z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu.
Mężczyzna był zdezorientowany, wyczerpany i wychłodzony. Nie potrafił powiedzieć dlaczego znalazł się na Dolnym Śląsku. Pogotowie zabrało starszego pana do szpitala.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?