Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamiast na własne wesele, zakuty w kajdany trafił do aresztu

HAK
zdjęcie ilustracyjne
Niecodzienne wydarzenia towarzyszyły w minioną sobotę ceremonii zaślubin w Urzędzie Stanu Cywilnego w Zgorzelcu. Kilka minut po ślubie pan młody zamiast przyjmować życzenia od bliskich i bawić się na własnym weselu został zakuty w kajdanki przez policjantów i odwieziony do aresztu śledczego.

44-letni mężczyzna był poszukiwany listem gończym i od 2012 ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości w celu odbycia kary więzienia za wcześniejsze przestępstwa. Wraz z narzeczoną, a obecnie już żoną, mieszkali na terenie Niemiec.
- Funkcjonariusze policji prowadzący tą sprawę otrzymali informację, że poszukiwany mężczyzna będzie brał ślub w Urzędzie Stanu Cywilnego w Zgorzelcu. Przy zatrzymaniu uczestniczyli policjanci z Opola, Kluczborka i oczywiście Zgorzelca - mówi Mariola Kowalska, rzecznik prasowy KPP w Zgorzelcu.
Mundurowi czekali pod urzędem, aż młoda pora weźmie ślub. Kilka minut po zakończeniu ceremonii 44-latek został zakuty w kajdany i odwiezienia do aresztu śledczego. Teraz pozostaje do dyspozycji prokuratury w Opolu. Do odsiedzenia ma 4 lata. Jak poinformował nas świadek zdarzenia, świeżo upieczona żona zapowiedziała, że będzie czekać na ukochanego, aż opuści więzienie.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto