Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zatrzymano aż 32 tony nielegalnych odpadów na A4 w Jędrzychowicach [ZDJĘCIA]

Karolina Niemczyk
Karolina Niemczyk
Czy to się kiedyś skończy? Dolnośląska Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) zatrzymała, kolejny już raz, na autostradzie A4 w Jędrzychowicach dwa transporty odpadów. Tym razem do Polski miały wjechać 32 tony śmieci!

Zgorzeleccy funkcjonariusze Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego we Wrocławiu podczas rutynowych kontroli na autostradzie A4 w Jędrzychowicach wykryli dwa nielegalne przywozy odpadów do Polski. 32 tony używanej odzieży i obuwia miały wjechać do naszego kraju. Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska uznał oba przewozy za nielegalne.

Najpierw 16 ton nielegalnej, używanej odzieży miało wjechać przez granicę w Jędrzychowicach ze Szwajcarii.

Wskazany w dokumentach polski odbiorca towaru nie posiadał wymaganego zezwolenia na przetwarzanie odpadów i nie był w stanie dokonać ich odzysku lub unieszkodliwienia w sposób zgodny z przepisami wspólnotowymi. To już kolejne takie zatrzymanie - trzy miesiące wcześniej ujawniono 15 ton takich samych odpadów, przywożonych dla tego samego odbiorcy - informuje KAS.

Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska uznał przewóz za nielegalny. Naczepę z towarem zajęto do postępowania karnego. Przewoźnik w postępowaniu administracyjnym jest zagrożony karą łączną w wysokości 13 tys. zł, a odbiorca w postępowaniu karnym karą od 50-500 tys. zł.

Identyczna sytuacja była związana z kolejnym transportem ze Szwajcarii, ale tym razem obuwia. 16 ton odpadów zadeklarowanych jako odpady tekstylne. Wskazany w dokumentach polski odbiorca towaru nie posiadał wymaganego zezwolenia na przetwarzanie takich odpadów. I tutaj przewoźnik w postępowaniu administracyjnym jest zagrożony karą łączną w wysokości 16 tys. zł, a odbiorca w postępowaniu karnym karą od 50-500 tys. zł.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto