Poranny autobus wiozący w poniedziałek robotników na pierwszą zmianę do elektrowni Turów wpadł w poślizg i wjechał w kamienicę przy ul. Jana Pawła II 7. Nikomu nic się nie stało, bo budynek od dawna stoi pusty, ze względu na fatalny stan techniczny.
Nie było poważniejszych obrażeń także wśród osób jadących autobusem. Kierowca za nieostrożną jazdę został ukarany mandatem w wys. 250 zł.
Do wypadku doszło z powodu śliskiej nawierzchni drogi. Ulica Jana Pawła II w tym miejscu ostro wznosi się pod górę z zawidowskiego Rynku w stronę kościoła i Starego Zawidowa.
Autobus zjeżdżał w dół. Wpadł w poślizg. Kierowca nie mógł już zapanować nad pojazdem. Świadkowie wypadku twierdzą, że ulica była zupełnie nieposypana.
Co innego mówią urzędnicy magistratu. - Owszem droga jest nasza, gminna. Ale była posypana. Kilka minut wcześniej jechały nią dwa inne autobusy i im jakoś udało się bezpiecznie przejechać - argumentują.
Zniszczona przez autobus kamienica nadaje sie teraz już tylko do rozbiórki. Nie można jej jednak przeprowadzić, bo nie zgadza się na to wojewódzki konserwator zabytków. W sprawie domu zanosi się więc na pat, bo samorządowcy na jego kapitalny remont nie mają pieniędzy.
Autobus wbił sie w budynek na wysokości drzwi wejściowych. Zburzył fragment ściany nośnej i naruszył stabilność budynku. Została po nim wieka dziura.
Jak mówi Józef Sontowski, burmistrz Zawidowa, jeszcze wczoraj budynek został podstemplowany, więc zawalenie na razie mu nie grozi. W najbliższym czasie wielka dziura w ścianie zostanie zamurowana, podobnie zresztą jak okna kamienicy. To ma spowodować, że amatorzy szabru i złomiarze nie będą mogli dostać się do środka.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?